Dzisiaj około godziny 4 nad ranem, wieża kontrolna spółki otrzymała informację o awarii linii przesyłowej Melitopol - Dżankoj. Jest to jedno z czterech najważniejszych połączeń, odpowiadających za dostawy energii elektrycznej na półwysep.
„Nie udało się ponownie uruchomić infrastruktury. Kiedy pracownicy serwisu z regionu Zaporoża dotarli na miejsce, okazało się, że jeden z filarów linii został uszkodzony w wyniku wybuchu” - informują służby. Miejsce zdarzenia zostało zabezpieczone, śledczy badają sprawę. Kilka minut później podobny los spotkał drugą linię 220 kV.
Według nieoficjalnych informacji do eksplozji doszło również na pozostałych dwóch odcinkach połączenia, ale nie spowodowały one zawalenia się słupów i przerwania dostaw. Gdyby tak się stało, to mieszkańcy Krymu zostaliby niemal całkowicie pozbawieni prądu.
Zobacz także: Francuskie władze zmienią format konferencji klimatycznej?
Zobacz także: KE wybrała kluczowe projekty energetyczne