Reklama

Jednym z celów, który postawił przed sobą rząd Viktora Orbána, jest renacjonalizacja węgierskiej energetyki. Do końca 2017 planuje on wykupić całą infrastrukturę przesyłową - zarówno rurociągi transportujące gaz, jak i sieci elektroenergetyczne.

W chwili obecnej sieci przesyłowe znajdujące się na terenie Węgier należą w dużej części do niemieckiego E.ON -u. Warto jednak pamiętać, że jeszcze w marcu 2013 roku koncern zawarł umowę dotyczącą sprzedaży całości udziałów w spółkach działających na tamtejszym rynku gazu ziemnego: E.ON Földgáz Tarde oraz E.ON Földgáz Storage. Kupno kolejnych aktywów niemieckiej firmy będzie zatem kontynuacją procesu rozpoczętego we wcześniejszym okresie rządów ekipy Orbána.

Renacjonalizacja energetyki ma odbywać się poprzez nabywanie akcji podmiotów, które kontrolują wspomnianą wcześniej infrastrukturę i należą obecnie do międzynarodowych koncernów. W opinii rządu takie działanie poprawi ich rentowność. Viktor Orbán deklaruje również wprowadzenie zmian w prawie, które po udanej renacjonalizacji uniemożliwią ponowną sprzedaż. Koszt operacji został oszacowany na ok. 566 - 596 mld forintów.

Zobacz także: Jaki system wsparcia dla gazoportu w Świnoujściu?

Zobacz także: Księżopolski: Zbyt mało energetyki w kampanii wyborczej

Reklama

Komentarze

    Reklama