Górnictwo
Ukraińscy aktywiści zapowiadają całkowitą blokadę dostaw węgla z Rosji
Organizatorzy blokady handlowej Donbasu zamierzają całkowicie zatrzymać transport węgla z Rosji na Ukrainę – poinformował jeden z koordynatorów akcji. Jednocześnie ukraiński rząd zapowiedział przedłużenie o kolejny miesiąc wprowadzenia nadzwyczajnych środków w energetyce.
„Ogłosiliśmy mobilizację wszystkich naszych zwolenników. Prowadzimy rejestrację ludzi i gdy tylko będziemy gotowi całkowicie zablokujemy dostawy węgla z Rosji – zadeklarował Anatolij Winogradski, jeden z liderów akcji blokady towarów importowanych z Federacji Rosyjskiej na Ukrainę, podczas zorganizowanej w piątek konferencji prasowej. „Żądamy od Hrojsmana (premiera ukraińskiego rządu – przyp. red.) zatwierdzenia propozycji ministra energii Ihora Nasalika o zakazie handlu węglem z Rosją” – powiedział Winogradski.
Zobacz także: Ukraińska energetyka, wojna i rosyjski kapitał [ANALIZA]
Zaledwie dwa dni wcześniej ukraiński rząd podjął decyzję o przedłużeniu o kolejny miesiąc wprowadzenia nadzwyczajnych środków w energetyce. Dzięki rozporządzeniu przyjętym 17 lutego resort energetyki może ogłaszać doraźne ograniczenia w dostawach energii elektrycznej i ciepła, przede wszystkim w godzinach szczytowego ich zużycia. Stan nadzwyczajny został wprowadzony z powodu niedoborów węgla antracytowego zużywanego przez część elektrociepłowni i zakładów metalurgicznych na Ukrainie. W kwietniu ukraińskie ministerstwo energetyki przedstawiło projekt zakazu importu rosyjskiego węgla na Ukrainę. Obecnie trwają rozmowy na temat importu tego surowca ze Stanów Zjednoczonych i Republiki Południowej Afryki.
Zobacz także: Ukraińscy oligarchowie narzędziem w rękach Kremla? "Widmo katastrofy sektora energetycznego" [ANALIZA]
Do tej pory węgiel był na Ukrainę sprowadzany z kopalni na Donbasie znajdujących się pod kontrolą separatystów. W ten sposób Kijów finansował bojowników separatystycznej Donieckiej Republiki Ludowej, co wywołało bunt wśród ochotników z batalionów walczących na wschodzie kraju. Rozpoczęli oni w grudniu ubiegłego roku blokadę transportów z Donbasu węgla, metali, drzewa oraz spirytusu i papierosów. Pod naciskiem części polityków władze w Kijowie podjęły decyzję o wstrzymaniu importu towarów z Donbasu do czasu powrotu tych terytoriów pod kontrolę macierzy.
Zobacz także: Efektywność energetyczna pozwoli Ukrainie przetrwać wojnę z Rosją? [ANALIZA]