Informatorzy dziennika twierdzą, że decyzja o odwołaniu wiceministra, odpowiedzialnego za departament energii odnawialnej, może być związana z rezultatami tegorocznej aukcji dla OZE. Szczególnie istotne są wyniki w grupie biogazowni - jeżeli na nowy system zdecyduje się przejść mniej, niż 30% funkcjonujących mocy na biogaz rolniczy, to resort prawdopodobnie czekają roszady.
Wiele wskazuje na to, że osiągnięcie powyższego rezultatu może być trudne, ponieważ przedsiębiorcy nie są zadowoleni z nowych regulacji i wskazują co najmniej kilka obszarów newralgicznych - uzależnionych od specyfiki danego źródła energii. Sytuację dodatkowo komplikuje fakt, że Trybunał Konstytucyjny zarejestrował wniosek posłów opozycji dotyczący zbadania zgodności tzw. ustawy wiatrakowej z ustawą zasadniczą.
Zobacz także: Polska narażona na straty? PE zaostrzy system emisji CO2
Zobacz także: Energa wygrała przetarg na ,,zieloną energię" dla Wrocławia