Chemia
Rosnieft ma sposób na sankcje. „Zakup prezerwatyw za 48 mln rubli”
Niskie ceny ropy i zachodnie sankcje spowodowały, że Rosnieft poszukuje dodatkowych źródeł dochodu by przetrwać trudne czasy. Spółka rozpisała przetarg na zakup prezerwatyw za 48 mln rubli. Wzmocnią one rentowność posiadanych stacji paliw i wesprą działalność giganta w segmencie produkcji kauczuku.
Rosyjski potentat jest mocno obecny na rynku krajowym poprzez sieć własnych stacji benzynowych, w których zbyt na środki antykoncepcyjne jest duży. Firma szczególną uwagę zwraca na aglomerację moskiewską gdzie jest liderem.
Z drugiej strony Rosnieft mocno rozwija się w segmencie produkcji kauczuku syntetycznego, z którego produkuje się lateks. Na uwagę zasługują tu szczególnie przedsięwzięcia takie jak porozumienie o współpracy z polskim Synthosem i włoskim Pirelli, w którym strona rosyjska posiada udziały. Spółki chcą wspólnie prowadzić badania i zaangażować się w budowę zakładów produkcyjnych na Dalekim Wschodzie Rosji (Nachodka). Włosi i Rosjanie podpisali również memorandum przewidujące powołanie joint venture w Armenii i produkcję kauczuku syntetycznego. Rosnieft zamierza także zacieśnić współpracę z chińskim ChemChina.
Z tej perspektywy przetarg na prezerwatywy to nie tylko wzmocnienie pozycji rosyjskiego giganta na rynku detalicznym, ale również wsparcie dla konkretnego segmentu, w który angażuje się firma, na wczesnym etapie łańcucha logistycznego.
Zobacz także: Sankcje i niskie ceny ropy nie powalą Rosji, ale może to zrobić korupcja (Rozmowa)