Reklama

Rafinerie z Chin i Indii boją się USA? Odchodzą od rosyjskiej ropy

Autor. https://www.whitehouse.gov/

Wiele banków i rafinerii z Chin i Indii odchodzi od transakcji z Łukoilem i Rosnieftem, by uniknąć amerykańskich sankcji – przekazał przedstawiciel resortu finansów USA. Sankcje na rosyjskich gigantów naftowych wejdą w życie w piątek 21 listopada, z pewnymi wyjątkami.

Jak poinformował amerykański urzędnik podczas telekonferencji dla prasy, wiele chińskich i indyjskich rafinerii i banków ma „awersję do ryzyka” i wobec nadchodzących sankcji zdecydowało się zerwać kontakty z rosyjskimi firmami naftowymi.

Waga relacji

One dostrzegają wagę relacji z Zachodem i podejmują działania, aby przestrzegać (sankcji)” – powiedział przedstawiciel władz USA, cytowany przez agencję Reutera. Oficjel ostrzegł, że wraz z wejściem w życie sankcji, wszelkie firmy kupujące rosyjską ropę naftową będą podlegać sankcjom.

YouTube cover video

Przed piątkowym rozpoczęciem obowiązywania sankcji, resort opublikował w ostatnich dniach wiele licencji. Dały one Łukoilowi czas do 13 grudnia na sprzedaż zagranicznych aktywów i stacji benzynowych, a do kwietnia 2026 r. wstrzymano wejście w życie sankcji przeciwko spółkom zależnym Łukoilu w Bułgarii, by pozwolić m.in. na sprzedaż rafinerii w Burgas.

Reklama

Specjalne traktowanie

Dodatkowo z sankcji na Rosnieft całkowicie wyłączono jej udziały w kazachskich złożach ropy w Tengiz oraz konsorcjum, do którego należy rurociąg transportujący stamtąd ropę do rosyjskiego portu w Noworosyjsku. W konsorcjum udziały mają zarówno firmy rosyjskie, kazachskie, jak i amerykańskie: Chevron i ExxonMobil.

Wcześniej z sankcji wyłączono również na rok spółkę Rosnieftu pod niemieckim zarządem, do której należy rafineria w Schwedt. Zapowiedziano też podobne wyłączenie z sankcji dla Węgier, choć dotąd nie opublikowano w tej sprawie odpowiedniej licencji.

Czytaj też

Według agencji Bloomberga, w związku z ograniczeniem zamówień na rosyjski surowiec, cena ropy Urals, eksportowanej z Noworosyjska, spadła w ubiegłym tygodniu do najniższego poziomu od 2,5 roku.

Z Waszyngtonu Oskar Górzyński

Źródło:PAP
Reklama

Komentarze

    Reklama