Prezes PERN: inwestujemy w ochronę antydronową dla infrastruktury energetycznej
Priorytetem PERN jest bezpieczeństwo energetyczne Polski. Dlatego spółka rozbudowuje i modernizuje swoją infrastrukturę, cały czas wzmacniając jej ochronę, w tym poprzez zakup systemów antydronowych – powiedział PAP prezes PERN Daniel Świętochowski.
„W przypadku PERN jako operatora strategicznej infrastruktury istotne jest przede wszystkim, aby gwarantować bezpieczeństwo energetyczne kraju, dbać o tę infrastrukturę i rozwijać ją, a jednocześnie podnosić jej bezpieczeństwo oraz niezawodność” – powiedział Świętochowski w wywiadzie dla PAP. W tym roku na inwestycje spółka wyda około 420 mln zł, a na remonty około 115 mln zł.
Odpowiedź na wyzwania
Jak przekazał prezes PERN, w ubiegłym roku wynik netto spółki wyniósł blisko 700 mln zł i według przewidywań, na koniec tego roku będzie podobny. Wyjaśnił przy tym, że taki poziom zysku wynika z optymalnego sposobu wykorzystania posiadanej infrastruktury i umożliwia również zwiększanie nakładów na jej rozbudowę, modernizację i remonty, a także na jej ochronę. „To nasza odpowiedź na współczesne wyzwania rynkowe i potencjalne zagrożenia, w tym związane z sytuacją geopolityczną” – podkreślił.
Świętochowski zapowiedział, że w tym roku PERN przeznaczy na inwestycje związane z rozwojem infrastruktury oraz poprawą jej efektywności i bezpieczeństwa około 420 mln zł, czyli około 100 mln zł więcej niż w roku poprzednim. Jednocześnie tegoroczne remonty mają kosztować około 115 mln zł, co również stanowi wzrost w porównaniu z latami poprzednimi, gdy wydatki na ten cel kształtowały się okresowo mniej więcej na poziomie około 70 do 90 mln zł.
Wśród priorytetowych przedsięwzięć prezes PERN wymienił program wymiany rurociągów naftowych i paliwowych przechodzących przez cieki wodne, np. na dnie rzek. Chodzi o metodę przewiertu horyzontalnego HDD, która pozwala na instalację magistrali głęboko pod powierzchnią ziemi. Tak będzie m.in. w przypadku nitek rurociągów, które przekraczają Wisłę w rejonie Płocka, a docelowo znajdą się kilkadziesiąt metrów pod dnem rzeki.
To rozwiązanie, które zabezpiecza przed naturalnym oddziaływaniem czynników środowiskowych, ale także przed potencjalnymi zagrożeniami wynikającymi z celowej ingerencji. Inwestycje zwiększające bezpieczeństwo naszej infrastruktury to inwestycje w bezpieczeństwo kraju.
Prezes PERN Daniel Świętochowski
Dodał, że program inwestycyjny w tym zakresie, który jest już realizowany, zaplanowano do połowy 2027 r. Będzie on kosztował około 140 mln zł i obejmie blisko 20 przejść rurociągów przez cieki wodne. W czterech takich miejscach wymianę magistrali, poprzez poprowadzenie jej głęboko pod ziemią, już wykonano.
Przygotowani na każdą sytuację
Prezes PERN podkreślił, że ze zwiększeniem bezpieczeństwa infrastruktury spółki związana jest również rozbudowa systemów antydronowych.
Jeden taki system to wydatek kilku milionów złotych. Mamy już cztery, kupujemy teraz trzy, a w planach jest zakup kolejnych, co najmniej pięciu. Dlaczego? Bo niemal w każdym tygodniu identyfikujemy wtargnięcia do przestrzeni powietrznej, dla której ustanowiono zakaz lotów bezzałogowych statków powietrznych, a obszar wokół naszej infrastruktury musi być szczelny.
Prezes PERN Daniel Świętochowski
Jak zaznaczył, o każdym takim wlocie w przestrzeń należącą do PERN powiadamiane są odpowiednie służby. Przypomniał również, że spółka posiada kilka własnych bezzałogowych jednostek powietrznych, które wykorzystywane są np. do oględzin infrastruktury spółki w przypadku awarii lub przy planowaniu inwestycji.
Świętochowski, odnosząc się do rozwoju infrastruktury PERN, przyznał, że w dającej się przewidzieć perspektywie spółka nie spodziewa się istotnego zapotrzebowania na zwiększanie pojemności „do zbiornikowego magazynowania ropy naftowej”. I właśnie z tego powodu PERN koncentruje się na optymalizowaniu i poprawie efektywności tłoczeń surowca. „Stąd zakończony już projekt instalacji na Rurociągu Pomorskim, łączącym Gdańsk z bazą w Miszewku Strzałkowskim pod Płockiem, stacji dozowania środka DRA - Drag Reducing Agent, który zmniejsza opory przy tłoczeniu i obniża energochłonność stacji pomp” – zaznaczył.
Dodał, że z kolei w przypadku gdańskiego Naftoportu z grupy kapitałowej PERN, planowana jest budowa nowego stanowiska rozładunkowego, szóstego w ogóle, a czwartego dużego, które przeznaczone będzie do obsługi tankowców VLCC (duże jednostki klasy Very Large Crude Carrier - PAP), gdyby jedno z pozostałych stanowisk np. wymagało remontu lub uległo awarii. „Mamy projekt, pozwolenie na budowę. Jesteśmy w procesie uzyskiwania zgód korporacyjnych. Jeżeli wszystko pójdzie dobrze, to niedługo wystartujemy fizycznie z inwestycją. Jej zakończenie przewidujemy na drugą połowę 2028 r.” – powiedział Świętochowski.
Uzasadniając planowane przedsięwzięcie, dodał: „Obecnie w Naftoporcie stanowiska przeładunkowe pracują na maksimum mocy, dlatego powinniśmy mieć tam pewien bufor bezpieczeństwa.Naftoport musi być tak przygotowany, żeby był w zasadzie bezawaryjny, czyli by mógł reagować na każdą szczególną sytuację”.
Największy obiekt naziemnego składowania paliw w kraju
Prezes PERN podkreślił jednocześnie, że w odróżnieniu od baz ropy naftowej, spółka obserwuje stałe zapotrzebowanie na zwiększanie pojemności baz paliw, dlatego w tym zakresie realizuje już oraz planuje dalsze inwestycje. Obecnie dobiega końca budowa trzech zbiorników w bazie paliwowej w Dębogórzu po 50 tys. metrów sześc., które powinny zostać oddane do użytku z końcem października tego roku.
W efekcie będzie to największy obiekt do naziemnego składowania paliw w Polsce, posiadający ponad 0,5 mln metrów sześc. pojemności. Dębogórze niezmienne musi mieć odpowiedź na zapotrzebowanie na import paliw, co oczywiście też związane jest z bezpieczeństwem energetycznym Polski. Dziś to olej napędowy, ale przymierzamy się, żeby stworzyć również infrastrukturę dla benzyny.
Prezes PERN Daniel Świętochowski
Dodał, że z przeznaczeniem właśnie na benzynę w bazie paliw w Koluszkach powstanie zbiornik o pojemności 24 tys. metrów sześc., przy czym budowany będzie tam również zbiornik na olej napędowy o pojemności 33 tys. metrów sześc. oraz identyczny w bazie paliw w Kawicach.
„Chcemy jeszcze zaprojektować siedem zbiorników na paliwa w różnych lokalizacjach o łącznej pojemności 248 tys. metrów sześc. Będą to przede wszystkim zbiorniki na olej napędowy, ale w jednym przypadku także pod benzynę” – wyliczył prezes PERN. Wspomniał też, że zbiornik na olej napędowy o pojemności 33 tys. metrów sześc. jest planowany w bazie paliwowej w Woli Rzędzińskiej, która należy do obiektów spółki położonych w południowo-wschodniej części kraju.
Nawiązując do inwestycji w bazach paliw, prezes PERN zwrócił uwagę na zmianę logistyki dostaw tych produktów i zwiększenie ich transportów koleją, np. z rafinerii w Gdańsku głównie do bazy Nowej Wsi Wielkiej, która posiada prawie 0,5 mln metrów sześc. pojemności. „Baza ta w dostawach pociągami otrzymuje obecnie wolumeny dwukrotnie większe niż w latach poprzednich. To 1,5 mln metrów sześc. rocznie. Dlatego uruchomiliśmy tam dużą rozbudowę infrastruktury o dodatkowe 42 stanowiska dla cystern kolejowych i 3,5 km torów” – wyjaśnił Świętochowski. Według niego, zakończenie tej inwestycji planowane jest do końca tego roku.
Co dalej z Przyjaźnią?
Pytany o bieżące funkcjonowanie Odcinka Wschodniego rurociągu naftowego „Przyjaźń”, który łączy bazę surowcową w Adamowie przy granicy z Białorusią i podobną bazę w Miszewku Strzałkowskim pod Płockiem, Świętochowski przyznał, że tłoczenia tą magistralą są aktualnie realizowane wyłącznie do Niemiec, przy czym jedynie okresowo i przy niewielkim wolumenie.
Zaznaczył, że w przypadku Odcinka Wschodniego rurociągu „Przyjaźń”, przy maksymalnej wydajności tej magistrali na poziomie około 50 mln ton rocznie, „uwzględniając realizowane aktualnie tłoczenia, to obecnie jest to infrastruktura przeskalowana”. „Musimy poszukać odpowiedzi na pytanie, co dalej z tą magistralą i jej wykorzystaniem” – dodał Świętochowski.
Przedłużeniem Odcinka Wschodniego rurociągu „Przyjaźń” na terenie Polski jest Odcinek Zachodni tej magistrali, który łączy bazę surowcową w Miszewku Strzałkowskim pod Płockiem z parkiem zbiornikowym MVL zlokalizowanym w Schwedt w Niemczech – przepustowość na tej trasie wynosi około 27 mln ton surowca rocznie.
PERN z siedzibą w Płocku to podmiot strategiczny dla bezpieczeństwa energetycznego Polski. Spółka zarządza infrastrukturą krytyczną, odpowiadając m.in. za tłoczenie rurociągami ropy naftowej w Polsce do rafinerii Grupy Orlen w Płocku i w Gdańsku, a także do dwóch rafinerii w Niemczech: Schwedt i Leuna, oraz za magazynowanie w swych bazach na terenie całego kraju surowca i paliw płynnych.
Czytaj też
Na terenie całego kraju PERN zarządza siecią ponad 2,5 tys. km rurociągów naftowych, ale też produktowych oraz posiada 19 baz paliw, których pojemność wynosi w sumie około 2,7 mln metrów sześc., a także cztery bazy ropy naftowej o łącznej pojemności ponad 4,1 mln metrów sześc.
