Reklama

Wiadomości

Prezes Orlenu: 90 proc. ropy w naszych rafineriach będzie z innego kierunku niż z Rosji

Autor. Fot. Daniel Czyżewski / Energetyka24.com

90 proc. ropy która trafi do rafinerii Orlenu będzie z innego kierunku niż rosyjski - poinformował w środę prezes PKN Orlen Daniel Obajtek. Zapowiedział ponadto jak najszybsze powstanie z zależnych spółek jednej spółki wydobywczej w Polsce i jednej w Norwegii.

Reklama

Daniel Obajtek podkreślił w środę wieczorem na antenie TVP Info, że "nie ma bezpieczeństwa państwa bez gazu, nie ma bezpieczeństwa państwa bez ropy i to ropy z innego kierunku (niż rosyjski - PAP)".

Reklama

Czytaj też

Reklama

"Myśmy uzyskali już 70 proc. dywersyfikacji dostaw ropy do Polski. Teraz kończy się następna umowa w styczniu z Rosjanami, więc 90 proc. ropy, którą będziemy stosować w naszych rafineriach idzie z innego kierunku niż kierunek rosyjski, ale to wymagało 5-6 lat przygotowania" - powiedział szef Orlenu.

Obajtek dodał, że obecnie spółka musi uzyskać wewnętrzne synergie.

"Dużo synergii uzyskaliśmy przejmując Grupę Energa. Dużo synergii uzyskaliśmy w przypadku już Lotosu, w przypadku scentralizowania choćby zakupu ropy. Teraz kwestia zależnych spółek. W Polsce musimy stworzyć jedną spółkę wydobywczą. Nie może być tak, że dzisiaj mamy trzy spółki wydobywcze - Lotosu, Orlenu i PGNiG-u. Powstanie jak najszybciej jedna spółka wydobywcza w Polsce i w Norwegii też jedna spółka, co zdecydowanie będzie nam gwarantowało większe nakłady finansowe na wydobycie w Polsce, na choćby budowę również logistyki, magazynów, ale i również większe wydobycie poza granicami kraju, które zabezpieczy nasze bezpieczeństwo" - powiedział prezes Orlenu.

Na początku listopada Obajtek informował, że przedstawiciele Grupy Orlen i Saudi Aramco (PAP - arabski potentat branży naftowej, który zaspokaja ponad 10 proc. światowego zapotrzebowania na ropę naftową) rozmawiają o dostawach ropy naftowej do naszego regionu i perspektywach rozwoju petrochemii.

30 listopada br. Orlen zakomunikował, że w ramach transakcji, którą zawarł z Saudi Aramco utrzymał 70 proc. udziału w rafinerii w Gdańsku o łącznych mocach przerobowych na poziomie 210 tys. baryłek dziennie, Aramco obejmie 30 proc. udziałów w rafinerii, 100 proc. biznesu hurtowego i 50 proc. udziałów w obszarze paliwa jet w BP Europa SE, operującego na 7 lotniskach w Polsce.

Podano również, że PKN Orlen i Aramco realizują umowę, w ramach której Aramco dostarczy surowiec pokrywający ok. 45 proc. zapotrzebowania grupy Orlen na ropę naftową.

Czytaj też

W czerwcu UE zabroniła importowania z Rosji drogą morską rafinowanych produktów ropopochodnych od lutego 2023 r. i ropy naftowej od 5 grudnia br. Sankcje dotyczą prawie 90 proc. importu ropy z Rosji do Europy. Na początku grudnia wszedł też w życie uzgodniony przez UE, G7 i Australię limit ceny rosyjskiej ropy transportowanej drogą morską na 60 dol. za baryłkę. Ograniczenia mają utrudnić Rosji finansowanie wojny na Ukrainie, przy zachowaniu stabilności dostaw tego surowca na świecie.

Źródło:PAP
Reklama

Komentarze

    Reklama