Reklama

Wiadomości

Petru: sprzedajmy Orlen, spółki energetyczne, PKO BP i Pekao SA

Ryszard Petru z ówczesnymi posłankami Nowoczesnej w Sejmie w 2015 r.
Ryszard Petru z ówczesnymi posłankami Nowoczesnej w Sejmie w 2015 r.
Autor. Wikimedia.com/Adrian Grycuk

„Najprostszym i najbardziej potrzebnym gospodarce źródłem dodatkowych przychodów byłaby prywatyzacja pseudo strategicznych firm: Orlenu, PKO BP, Pekao SA, czy firm energetycznych” - napisał na Twitterze były polityk i lider Nowoczesnej Ryszard Petru.

Reklama

"Przychody z prywatyzacji obniżyłyby poziom długu, nie mogłyby być jednak przeznaczone na wydatki bieżące. Z tego źródła możnaby pozyskać ponad 100 mld zl." - przekonuje ekonomista, który obecnie prowadzi Instytut Myśli Liberalnej.

Reklama
Reklama

Ostatnie lata pokazały bardzo wyraźnie, jak wielkie znaczenie ma własność strategicznych dla państwa przedsiębiorstw. W przeszłości zakusy na przejęcie kluczowych dla polskiej gospodarki i społeczeństwa koncernów mieli Rosjanie. Wykorzystali oni maksymalnie wszystkie europejskie aktywa energetyczne w 2021 i 2022 r. doprowadzając do kryzysu w Europie.

Czytaj też

Nie posiadali wcale dominujących podmiotów w danym kraju czy regionie, tj. obecny Orlen. Wystarczyło, że Gazprom był właścicielem kilku magazynów gazu w Niemczech, Holandii, Austrii i Czechach - dzięki ich opróżnieniu wywołał w lato 2021 r. pierwszy szok cenowy, do którego dołożył redukcję dostaw i w szczytowym momencie napompował ceny gazu do 300 euro za MWh, podczas gdy przez całą poprzednią dekadę nie przekraczały one 50 euro.

Reklama
Reklama

Komentarze (1)

  1. Niewidzialny templariusz

    No i dlatego właśnie PO, Nowoczesnej i całej tej opozycji totalnej nie należy dopuścić do władzy. Ci ludzie jak widać po wypowiedzi Pana Petru myślą dalej w kategoriach sprzed ćwierć wieku. Nie uczą się i nie wyciągają wniosków z tego co dzieje się w gospodarce. To ja juz wolę kilku pokrzywdzonych sędziów, brak marszów równości czy głupawe wypowiedzi niektórych polityków PiS niż takich ludzi przy wladzy. PiS przynajmniej rozumie jak wygląda dzisiaj globalny rynek i jaka MUSI być w tym rola Państwa. Niestety tak właśnie jak Petru myślą panowie z PO. Skrzętnie to ukrywają, gdy ktoś zapyta kręcą, tak ale nie i tak dalej. Ale tak właśnie myślą i to jest tragicznie.