Wiadomości
Partyzanci mieli zaatakować rurociągi w Kolumbii. Na miejsce wysłano wojsko
Kolumbijska państwowa spółka naftowa Ecopetrol poinformowała w poniedziałek o serii ataków na dwa kluczowe rurociągi w kraju, i partyzanci z grupy ELN. Na miejsce zdarzeń, oprócz ekip naprawczych, wysłano również wojsko, aby zapewnić ochronę pracownikom zajmującym się naprawą uszkodzonej infrastruktury.
W poniedziałek władze spółki poinformowały o serii pięciu ataków na dwa kluczowe rurociągi transportujące ropę naftową. Dwa ataki skierowano na rurociąg Bicentenario, natomiast rurociąg Cano Limon-Covenas zaatakowano trzykrotnie.
#ATENTOS. Se reporta atentado a infraestructura del oleoducto Caño Limón en Saravena (Arauca). Desde varios sectores del mpio se divisa una inmensa columna de humo. Los responsables serían el ELN o las FARC.
— Colombia Oscura (@OscuraColombia) August 26, 2024
En desarrollo... pic.twitter.com/ju0T261BJZ
W odpowiedzi na te zdarzenia spółka uruchomiła plan awaryjny w dotkniętych obszarach, aby jak najszybciej przeprowadzić naprawy i zminimalizować potencjalne szkody środowiskowe.
Jak podają lokalne media, za ataki prawdopodobnie odpowiada grupa partyzancka „Armia Wyzwolenia Narodowego”. Na miejsce zdarzeń wysłano wojsko, które ma zabezpieczyć teren oraz zapewnić bezpieczeństwo ekipom technicznym, które w najbliższym czasie przeprowadzą naprawy.
Czytaj też
Rurociągi w Kolumbii już wielokrotnie stawały się celem ataków. W sierpniu 2014 roku rurociąg Bicentenario został zaatakowany nieopodal granicy z Wenezuelą, co w konsekwencji wywołało ogromny pożar w regionie. Władze obwiniły za to rebeliantów. W maju 2019 roku rurociąg ponownie zamknięto po kolejnym ataku.