Reklama

Wiadomości

Ogromny pożar składu ropy na okupowanym Krymie. „To był atak drona”

Fot. Pixabay

W okupowanym przez Rosję Sewastopolu płonie skład ropy naftowej. Pożar miał wywołać atak drona.

W Sewastopolu na okupowanym przez Rosję Krymie płonie od rana skład ropy naftowej. Według agencji RIA Nowosti pożar został wywołany przez bezzałogowy statek powietrzny. Słup dymu widoczny jest z bardzo dużej odległości.

Według mediów ukraińskich na miejscu pracuje 18 zastępów straży pożarnej, do których wkrótce ma dołączyć specjalny pociąg gaśniczy.

Czytaj też

Komentarze