Wiadomości
Ogromny pożar składu ropy na okupowanym Krymie. „To był atak drona”
W okupowanym przez Rosję Sewastopolu płonie skład ropy naftowej. Pożar miał wywołać atak drona.
W Sewastopolu na okupowanym przez Rosję Krymie płonie od rana skład ropy naftowej. Według agencji RIA Nowosti pożar został wywołany przez bezzałogowy statek powietrzny. Słup dymu widoczny jest z bardzo dużej odległości.
Według mediów ukraińskich na miejscu pracuje 18 zastępów straży pożarnej, do których wkrótce ma dołączyć specjalny pociąg gaśniczy.