Wiadomości
Europa nadal płaci Rosji miliardy za import energii
Ponad 181 miliardów euro - tyle zapłaciła Europa za import surowców energetycznych z Rosji od momentu inwazji na Ukrainę w lutym ubiegłego roku.
Według szacunków Centrum Badań nad Energią i Czystym Powietrzem (ang. CREA), od momentu rozpoczęcia wojny, Rosja uzyskała ze sprzedaży paliw kopalnych przychody przekraczające 551 miliardów euro. Państwa europejskie stanowiły znaczący udział w uzupełnianiu rosyjskiego budżetu, wpłacając do niego ponad 181 miliardów euro, głównie poprzez zakupy ropy naftowej. Jak wskazuje wirtualny zegar dochodów Rosji z tego tytułu, z każdą sekundą te wartości rosną.
Czytaj też
Tylko w ubiegłym tygodniu Rosja zarobiła na eksporcie paliw kopalnych 5,63 miliarda euro, z czego:
- 2,66 miliarda euro ze sprzedaży ropy naftowej
- 1,51 miliarda euro dzięki produktom naftowym i chemikaliom
- 1,07 miliarda euro ze sprzedaży gazu
- 0,39 miliarda euro ze sprzedaży węgla.
Analizy prowadzone są poprzez szczegółowy monitoring statków transportowych i przepływów rurociągów. Jak widać na wykresie, ropa naftowa oraz LPG stanowią główne źródło dochodu Rosji z sektora paliw kopalnych. Eksperci z Centrum zauważają, że od początku bieżącego roku Europa zajmuje trzecią pozycję pod względem importu paliw kopalnych, tuż za Chinami i Indiami.
Czytaj też
Do pięciu największych importerów rosyjskich produktów w ubiegłym tygodniu zaliczały się Chiny, Indie, Turcja, UE oraz Singapur. Obecnie w strukturach europejskich negocjowany jest 12. pakiet sankcji przeciwko Rosji, który zakłada wprowadzenie zakazu importu diamentów i LPG. Projekt obejmuje również precyzyjną implementację pułapu cenowego na ropę naftową oraz wymóg przedstawiania przez operatorów dokumentów potwierdzających dodatkowe koszty, takie jak ubezpieczenie czy fracht.