Reklama

Wiadomości

Daniel Obajtek z mandatem europosła. Zamieni Budapeszt na Brukselę

Autor. Energetyka24 / Alicja Jankowska

Daniel Obajtek uzyskał mandat europosła. W niedzielnych wyborach do Parlamentu Europejskiego były prezes Orlenu osiągnął najlepszy wynik spośród wszystkich kandydatów startujących z Podkarpacia.

Za nami kolejna tura wyborczego maratonu. PKW przekazała już wyniki ze wszystkich obwodowych komisji wyborczych z których wynika, że Koalicja Obywatelska zdobyła 37,06%. głosów, Prawo i Sprawiedliwość - 36,16%., Konfederacja - 12,08%., Trzecia Droga - 6,91%., a Lewica - 6,3%

Reklama

Jednym z najlepszych wyników spośród kandydatów PiS może cieszyć się były prezes Orlenu, Daniel Obajtek. Zgodnie z danymi PKW, startujący z „jedynki” podkarpackiej listy Obajtek zdobył 171 689 głosów, co zapewniło mu zdecydowaną przewagę nad pozostałymi kandydatami ubiegającymi się o mandat europosła w tym okręgu. Na drugim miejscu znalazła się liderka listy KO, Elżbieta Łukacijewska, z wynikiem 115 324 głosów. Jak podaje PAP, dobre wyniki otrzymali także kandydat z pierwszego miejsca listy Konfederacji Tomasz Buczek, który otrzymał 51 754 głosy oraz kandydat PiS z drugiego miejsca Bogdan Rzońca, który otrzymał 46 096 głosy.

Czytaj też

Daniel Obajtek przez ostatnie tygodnie nie schodził z celownika mediów. Były prezes płockiego giganta miał zostać przesłuchany przez komisję ds. tzw. afery wizowej, która bada nadużycia, zaniedbania i zaniechania w zakresie legalizacji pobytu cudzoziemców w Polsce w okresie od 12 listopada 2019 r. do 20 listopada 2023 r. Sprawa dotyczy m.in. zatrudniania obcokrajowców przy inwestycji spółki Olefiny III.

Komisja, po trzech nieudanych próbach wezwania Obajtka na przesłuchanie, złożyła wniosek o nałożenie na niego kary pieniężnej oraz zarządzenie zatrzymania i doprowadzenie świadka na posiedzenie komisji śledczej. Sąd przychylił się do wniosku komisji i nałożył na niego karę pieniężną w maksymalnej wysokości 3 tys. zł. Jak przekazał przewodniczący komisji, sąd ustalając wysokość tej kary miał też na uwadze, że świadek po raz drugi nie stawił się na posiedzenie komisji śledczej.

Czytaj też

W ubiegłym tygodniu media ujawniły, że Daniel Obajtek korzystał z luksusowego apartamentu w Budapeszcie, należącego do spółki powiązanej z zięciem premiera Viktora Orbana. W reakcji na te doniesienia polski konsul na Węgrzech próbował dwukrotnie doręczyć Obajtkowi wezwanie na przesłuchanie przed komisją ds. afery wizowej, lecz bezskutecznie.

Reklama
Reklama
Reklama

Komentarze