Reklama

Cios w Putina. Rafinerie płoną, rekordowy spadek eksportu ropy

Władimir Putin Rosja
Prezydent Rosji Władimir Putin
Autor. MFA Russia 🇷🇺 (@mfa_russia)/X

Jak podaje Bloomberg, eksport rafinowanego paliwa z Rosji spadł do najniższego poziomu od momentu rozpoczęcia pełnoskalowej wojny w 2022 roku - a wszystko przez ukraińskie ataki na rafinerie i zaostrzone sankcje Zachodu.

W przeciągu ostatniego miesiąca ukraińskie wojsko przeprowadziło ataki na rosyjskie rafinerie, które zakończyły się sukcesem. W obwodzie riazańskim uszkodzono rafinerię, która jest największym obiektem tego typu Rosnieftu i mogła przerabiać rocznie nawet do 13,8 mln ton paliwa. Z kolei wczoraj zaatakowano rafinerie w obwodzie uljanowskim i Republice Mari El.

Najniższy poziom od 2022 roku

Jak zaznaczono w materiale Bloomberga, łączne morskie dostawy produktów naftowych wyniosły średnio 1,89 mln baryłek dziennie w pierwszych 26 dniach października.

YouTube cover video

Pomimo stopniowego wzrostu eksportu oleju napędowego, niskie ładunki nafty i oleju opałowego, zwłaszcza z portów bałtyckich po atakach na węzeł eksportowy Ust-Ługa , wpłynęły na całkowite przepływy” - przekazała agencja prasowa.

Zgodnie z danymi Bloomberga, eksport nafty z Rosji spadł o 3 proc. w porównaniu do wrześniowego minimum, a przepływy oleju opałowego o 10 proc. (najniższy poziom od trzech miesięcy).

Reklama

Sankcje (w końcu) działają

Kolejnym ciosem dla rosyjskiego sektora paliwowego było nałożenie amerykańskich i europejskich sankcji na gigantów naftowych, takich jak Rosnieft i Łukoil. W efekcie ten ostatni jest zmuszony do sprzedania swoich zagranicznych aktywów, a wartość jego akcji spadła o 17 proc. w ciągu jednego tygodnia.

Sankcje z Waszyngtonu mają na celu zakłócenie finansowania oraz transportu rosyjskiej ropy i wejdą w życie 21 listopada bieżącego roku. Jak zaznacza Bloomberg, eksport oleju napędowego pozostanie stabilny w najbliższym czasie ponieważ większość dostaw jest kierowana na pobliskie rynki Turcji i Afryki. Jednak opóźnieniom mogą ulec transporty do Azji - a to właśnie w indyjskich rafineriach w największym stopniu przetwarzano rosyjską ropę.

Reklama

W wyniku rozmów z Białym Domem, New Delhi również zdecydowało się na rekalibrację swojej polityki surowcowej. Główny odbiorca rosyjskiej ropy naftowej w Indiach, firma Reliance Industries Ltd., zapowiedziała, że będzie respektować sankcje nałożone przez Zachód. Kolejne dwie indyjskie rafinerie (Indian Oil Corp i Hindustan Petroleum Corp.) kupiły 4 mln baryłek gujańskiej ropy naftowej od amerykańskiego giganta naftowego Exxon Mobil.

Jednak nie wszystkie wiadomości są tak optymistyczne. Jak zaznaczała red. Katarzyna Łukasiewicz w materiale E24, sieć firm zarejestrowanych na Łotwie, Litwie i w Estonii zapewniała paliwo tankowcom należącym do floty cieni – starych statków wykorzystywanych przez Rosję do unikania sankcji nałożonych na rosyjską ropę.

Czytaj też

„W krajach bałtyckich, w Polsce i w całej Europie działają rosyjskie macki, których głównym zadaniem jest podważanie bezpieczeństwa wewnętrznego i rozpracowywanie sojuszników Ukrainy od środka” - podkreśla red. Łukasiewicz.

Reklama

Komentarze

    Reklama