Reklama

Wiadomości

Były prezes szwajcarskiej spółki Orlenu był ścigany. Radio ZET: zatrzymano go w Polsce

Fot. PKN Orlen
Fot. PKN Orlen

Były prezes Orlen Trading Switzerland został zatrzymany w lutym br., usłyszał zarzuty – donosi Radio ZET, powołując się na własne ustalenia. Rozgłośnia podkreśla przy tym, że zatrzymanie nie miało związku z działalnością Orlenu, ani działalnością mężczyzny dla spółki.

O Orlenie znowu jest głośno, ale nie z powodu wyboru nowego prezesa, którym został Ireneusz Fąfara. W środę, gdy ogłoszono jego nominację na szefa płockiego koncernu, pojawiła się informacja, że spółka zależna Orlenu – Orlen Trading Switzerland (OTS) – straciła 1,6 mld zł przedpłat za niedostarczoną ropę. W związku z tym zdarzeniem Orlen przewiduje skorygowanie wyników rocznych za 2023 r. o taką właśnie kwotę.

„Wobec braku dostaw ropy oraz produktów ropopochodnych w terminie określonym we właściwych umowach, Spółka Zależna wystąpiła z żądaniami zwrotu przedpłat. Przedpłaty nie zostały zwrócone w zastrzeżonych terminach, a możliwość odzyskania należnych przedpłat Spółka Zależna określiła jako mało prawdopodobną” – poinformował Orlen w komunikacie giełdowym.

Reklama

Radio ZET: prezesa OTS ścigano, zatrzymano go w Polsce

Więcej szczegółów o sprawie pojawiło się w czwartkowy poranek, ujawnili je dziennikarze Radia ZET Mariusz Gierszewski i Radosław Gruca. Z ich ustaleń wynika, że były prezes OTS był ścigany listem gończym, a gdy pojawił się w Polsce w pod koniec lutego br. (na zaproszenie centrali Orlenu), został zatrzymany. Później mężczyzna przedstawiany jako S.A. miał usłyszeć zarzuty związane z udziałem w grupie przestępczej wyłudzającej podatek VAT, poświadczania nieprawdy w dokumentach i prania pieniędzy. Prokuratura Okręgowa w Bydgoszczy, która prowadzi tę sprawę, przekazała rozgłośni, że „w sprawie chodzi o tak zwaną karuzelę vatowską, funkcjonującą w latach 2008-2013”.

Dziennikarze zaznaczają, że zatrzymanie S.A. dotyczyło tylko spraw z jego przeszłości. „Podkreślmy – zatrzymanie S.A. przed Centralne Biuro Śledcze Policji nie miało związku ani z działalnością Orlenu, ani dla Orlenu” – czytamy. Mężczyzna nie pracuje już w Orlenie, stracił także stanowisko prezesa Orlen Trading Switzerland.

Reklama

Mariusz Gierszewski udostępnił w serwisie X (daw. Twitter) odpowiedzi byłego prezesa Daniela Obajtka, który został poproszony o komentarz w tej sprawie. „Jeśli chodzi o OTS – niech pan redaktor zada pytanie ministrowi Sienkiewiczowi (chodzi o ministra kultury Bartłomieja Sienkiewicza – red.), czy i kiedy opublikuje raporty, o których pisałem kilka dni temu, choćby na X. Wtedy się Pan dowie i opinia publiczna również, dlaczego spółka traderska została założona i komu ona przeszkadzała” – brzmi fragment pisma od Obajtka.

Kilka dni temu Obajtek rzeczywiście apelował o opublikowanie „pełnego raport z działań, a także raporty celem rozliczenia środków od firm powiązanych z Bartłomiejem Sienkiewiczem”. „Tak się składa, że wiemy, co w tych raportach jest i prawda może okazać się dla Was bardzo niewygodna…” – przekonywał w serwisie X były prezes Orlenu.

Czym zajmuje się OTS?

O spółce OTS opinia publiczna usłyszała więcej niecały miesiąc temu, wspomniał o niej podczas jednego z wystąpień premier Donald Tusk. – Jest taka spółka OTS, założona przez Orlen, mimo ostrzeżeń kierowanych pod adresem członków rządu. (…). Istnieją uzasadnione obawy, że w związku z działalnością tej spółki Polska będzie narażona na bardzo poważne kłopoty – powiedział Tusk 5 marca.

Orlen Trading Switzerland zajmuje się handlem produktami rafinacji ropy i produktami petrochemicznymi. Zgodnie z informacją zamieszczoną na stronie spółki, dostarcza zarówno produkty pochodzące z pięciu rafinerii Orlenu, ale także od innych wiodących światowych dostawców - zarówno prywatnych jak i państwowych - zaznaczono. Z informacji na stronie spółki wynika, że jej dwuosobowy zarząd urzęduje w obecnym składzie od 27 lutego 2024 r.

Reklama
Źródło:PAP / Energetyka24
Reklama
Reklama

Komentarze