Reklama

Amerykański senator: Węgrzy podważają sens sankcji na rosyjską ropę, widzimy to

Autor. Elliott P. / Flickr

Węgry, Turcja i Słowacja chcą podważyć amerykańskie sankcje nałożone na rosyjską ropę – oświadczył wpływowy amerykański senator Lindsey Graham. W jego ocenie zakup rosyjskiej ropy to fundowanie śmierci i zniszczenia.

„Gdy Kreml został zapytany o amerykańskie starania, by skłonić kraje do tego, aby przestały kupować rosyjską ropę, odpowiedział, że oferuje produkt wysokiej jakości w dobrej cenie. Jestem innego zdania” – napisał Graham na platformie X.

Terroryzm, śmierć i zniszczenia

Ocenił, że oferowany przez Rosję surowiec i zyski, które czerpie z jego sprzedaży, „napędzają możliwości Putina do zabijania niewinnych Ukraińców i podtrzymują rzeź w Ukrainie”.

YouTube cover video

Jak dodał senator, kupowanie rosyjskiej ropy to nie jest dobry interes. „To fundowanie terroryzmu, śmierci i zniszczenia” – oświadczył Graham, który jest autorem projektu zakładającego nowe sankcje na Rosję. Mówi on o nałożeniu sankcji na szereg podmiotów w sektorze bankowym i energetycznym Rosji oraz jej flotę cieni, a także o 500-proc. cłach na państwa sprowadzające rosyjską ropę naftową i gaz.

Reklama

Słowo do Węgier, Turcji i Słowacji

Do Węgier, Turcji i Słowacji: jeśli myślicie, że nie obserwujemy waszych starań, by podważyć amerykańskie sankcje na rosyjską ropę, mylicie się” – zakończył wpis polityk.

Dołączył do niego fragment wywiadu stacji Fox News z ambasadorem USA przy NATO Matthew Whitakerem. „Spodziewamy się, że kraje takie jak Węgry, Turcja i Słowacja, które kupują nadal rosyjską ropę i gaz, opracują i wdrożą plan, dzięki któremu odstawią rosyjską ropę i gaz” – powiedział na nagraniu Whitaker.

Czytaj też

W poniedziałek agencja Bloomberga podała, że USA wzmacniają nacisk na Węgry, by przestały importować rosyjską ropę. Według niej temat sankcji i ropy ma być poruszony podczas spotkania liderów USA i Węgier, Donalda Trumpa i Viktora Orbana, w Waszyngtonie w przyszłym tygodniu.

Z Waszyngtonu Natalia Dziurdzińska

Źródło:PAP
Reklama

Komentarze

    Reklama