Ropa
Rosyjski wicepremier straszy Europę niedoborami paliwa i zarzuca "brak logiki"
Embargo na rosyjskie produkty naftowe może doprowadzić do zachwiania równowagi rynkowej, a w efekcie wzrostu cen i niedoborów - twierdzi Aleksander Nowak, wicepremier w rządzie Michaiła Miszustina.
Rosyjski wicepremier odniósł się w ten sposób do pytania dziennikarzy, związanego z niedawnymi decyzjami KE. Komisja określiła bazę produktów, które mają być wyłączone z pułapów cenowych. Sankcjom nie będą podlegać m.in. mieszanki rosyjskiego paliwa z produktami naftowymi innych krajów, pod warunkiem, że wytwarzane są na terytorium państw trzecich.
Zdaniem Nowaka w ten sposób „po raz kolejny pokazali, że bez rosyjskich produktów naftowych europejscy konsumenci nie będą w stanie sobie poradzić”. Dodał, że ograniczenia dotyczące paliw z Rosji doprowadzą do dużych niedoborów i wzrostu cen.
Czytaj też
Wicepremier uważa, że taki krok UE - wprowadzający sankcje, a później szereg wyjątków od nich - świadczy o „niespójności wcześniejszych decyzji i braku logiki”.
„Z jednej strony chcą zadowolić swoich wyborców, wygłaszając twarde oświadczenia na temat naszych zasobów energetycznych. Z drugiej rozumieją, że doprowadzi to do negatywnych konsekwencji i tutaj też będą musieli odpowiedzieć przed wyborcami” - powiedział Aleksander Nowak.