Do roku 2035 produkcja ropy naftowej na szelfie arktycznym osiągnie poziom 31-35 mln ton. Informacja ta została ogłoszona przez rosyjskiego Wiceministra Energii Kiryła Mołodcowa podczas konferencji „Arktyka 2016”. Wcześniej resort prognozował wydobycie na poziomie 35-36 milionów ton.
Obecnie, według słów Mołodcowa, produkcja ropy na Arktyce osiąga poziom 19 milionów ton rocznie.
Ponadto wiceminister dodał, że umowy zawarte z OPEC dotyczące zmniejszenia produkcji na poziomie osiągniętym w styczniu nie wykluczają wzrostu produkcji w Rosji na poziomie 1,9% rocznie.
Zobacz także: Rosyjski budżet: coraz mniejsze wpływy ze sprzedaży węglowodorów
Zobacz także: Tania ropa uderza w Azerbejdżan. Rosja wyciąga „pomocną dłoń” w zamian za koncesje