Ropa
Chińskie rafinerie rzucają koło ratunkowe rosyjskiej ropie
Duże państwowe rafinerie w Chinach zwiększają import ropy z Federacji Rosyjskiej - twierdzą tamtejsze media. W ostatnim czasie, z powodu braku jasnych instrukcji z Pekinu, zachowywały one w tym zakresie raczej wstrzemięźliwość.
PetroChina oraz CNOOC wznowiły sprowadzanie rosyjskiej ropy. Aktualnie co najmniej trzy supertankowce wyładowane ropą Urals zmierzają do Chin - twierdzą analitycy rynku z Energy Aspects. Ich zdaniem zarówno wymienione wyżej firmy, jak i Sinopec, mogą zwiększyć wolumen importowanego z Rosji surowca.
Czytaj też
Jeśli wierzyć doniesieniom, to chińskie władze są gotowe do wydania zgody na zwiększenie importu z tego kierunku, aby rzucić koło ratunkowe tonącej rosyjskiej gospodarce.
Dzienny import rosyjskiej ropy do Chin może wzrosnąć w bieżącym roku nawet o pół miliona baryłek, do poziomu 2,2 mln b/d. Jeśli Pekin zdecyduje się na uzupełnienie rezerw (komerycjnych lub strategicznych) to będzie mowa o nawet 2,5 mln.