Reklama

Gaz

Rosjanie o wybuchach Nord Stream: Biden to terrorysta, USA powinny zapłacić za naprawę

Autor. Fot. Gage Skidmore / Flickr

Zamieszanie wokół gazociągów Nord Stream nadal trwa. Po artykule Seymoura Hersha, który oskarżył USA o ich wysadzenie, rosyjskie MSZ zażądało wyjaśnień od Waszyngtonu, a przedstawiciel Dumy nazwał Joe Bidena terrorystą.

Reklama

Hersh twierdzi, że do podłożenia ładunków wybuchowych doszło podczas ćwiczeń latem 2022 roku. Później miały zostać one zdetonowane przy udziale Norwegów. Akcja, jak pisze, została poprzedzona wielomiesięcznymi dyskusjami wewnątrz amerykańskiej administracji.

Reklama

Czytaj też

Reklama

„Regularnie odnotowywaliśmy niechęć Dani, Niemiec i Szwecji do przeprowadzenia otwartego śledztwa oraz sprzeciw wobec udziału Rosji. I to pomimo tego, że nasz kraj poniósł ogromne koszty. Wszystkie te fakty, powinny być teraz skomentowane przez Biały Dom” - oświadczyła rzeczniczka rosyjskiego MSZ.

Przewodniczący Dumy Państwowej dodał, że według niego prezydent Stanów Zjednoczonych zapisze się w historii jako terrorysta, który nakazał zniszczenie infrastruktury energetycznej i skrzywdził własnych partnerów w Europie.

Na oświadczenie służby prasowej Białego Domu nie trzeba było długo czekać. „Są to fałszywe i całkowicie zmyślone doniesienia” - czytamy. W podobnym tonie utrzymuje się także komunikat CIA, która została oskarżona o bezpośredni udział w sabotażu. Hipotezom Hersha zaprzecza również Pentagon: „Stany Zjednoczone nie mają nic wspólnego z wysadzeniem Nord Stream” – stwierdził jednoznacznie jego rzecznik.

Reklama
Reklama

Komentarze (1)

  1. Facetoface

    Thank you Radek.