Reklama

Górnictwo

PGG przedstawiła strategię na lata 2017-2030

Fot. Polska Grupa Górnicza
Fot. Polska Grupa Górnicza

Ustabilizowanie produkcji na średnim poziomie ok. 30 mln ton rocznie przy utrzymaniu inwestycji co roku w wysokości średnio 1,7 mld zł, ograniczenie kosztów produkcji węgla o ok. 15 proc. i podwojenie wyniku EBITDA – to cele Polskiej Grupy Górniczej na lata 2017-2030. 

Najważniejsze założenia strategii Polskiej Grupy Górniczej na lata 2017-2030 przedstawił w środę jej prezes Tomasz Rogala. Prezentacja strategii największej w UE firmy wydobywczej była jednym z wydarzeń rozpoczętego w Katowicach Europejskiego Kongresu Gospodarczego.

 

Wiceminister energii Grzegorz Tobiszowski, którego nagrane wcześniej wystąpienie otworzyło środową prezentację, wskazał, że strategia PGG opiera się na pięciu filarach, takich jak zapewnienie stabilnych miejsc pracy, inwestycje, ochrona środowiska, budowa rynku sprzedaży węgla oraz zapewnienie inwestorom zwrotu z inwestycji w PGG. "Dotychczas bardzo mało mówiło się o tym, że biznesplan PGG zakłada stopę zwrotu dla udziałowców" - podkreślił wiceminister.

 

Prezes PGG zapewnił, że realizacja nowej strategii będzie prowadzić do zapewnienia rentowności, wzrostu wartości spółki i zapewnienia inwestorom - jak mówił - "zapisanej w dokumentach i oczekiwanej przez nich stopy zwrotu".

Zobacz także: Połączenie górniczych gigantów: "prawdziwe powody odmienne od deklaracji" [KOMENTARZ]

Udziałowcami PGG, która z początkiem przyszłego roku ma przekształcić się ze spółki z ograniczoną odpowiedzialnością w spółkę akcyjną, są m.in. firmy należące go krajowych grup energetycznych: PGE, Energa, Enea i PGNiG. Aby zapewnić inwestorom oczekiwaną stopę zwrotu, kluczowe dla Grupy będzie zapewnienie rentowności sprzedaży węgla, osiąganie założonego poziomu zysków i utrzymanie dodatnich przepływów pieniężnych.

 

Plan zakłada osiągnięcie w 2030 r. wyniku EBITDA (zysk przed odsetkami, podatkami i amortyzacją) na poziomie 2,8 mld zł, wobec 1,4 mld zł prognozowanego na 2017 r. Firma chce obniżyć jednostkowy, gotówkowy koszt produkcji węgla z tegorocznych 239 zł na tonę do 203 zł na tonę w roku 2030 – oznacza to redukcję kosztów o ok. 15 proc.

 

Capex, czyli nakłady na inwestycje, szacowane są na ok. 1,7 mld zł średnio rocznie. Najwięcej – ponad 13,1 mld zł – PGG zamierza wydać do 2030 r. na drążenie wyrobisk w celu udostępnienia nowych ścian wydobywczych; w sumie ma powstać blisko 1,8 tys. km nowych wyrobisk. Przeszło 2,1 mld zł spółka wyda na inwestycje w urządzenia transportowe, ponad 1 mld zł na głębienie i modernizację szybów, a nieco mniejszą kwotę na modernizację zakładów przeróbki węgla - obecnie jest ich w PGG 16, docelowo zostanie 9 - nowoczesnych i zmodernizowanych, dających możliwość produkcji węgla wyższej jakości.

 

W najbliższych czternastu latach PGG chce udostępnić do wydobycia nowe złoża: Imielin Północ, Śmiłowice, Za Rowem Bełckim i Murcki Głębokie – w sumie znajduje się w nich 261 mln ton węgla, możliwego do efektywnego wydobycia. Planowane inwestycje służą zabezpieczeniu frontów wydobywczych, by ustabilizować roczną produkcję na średnim poziomie co najmniej 30 mln ton węgla. Już w tym roku PGG prowadzi prace zmierzające do uruchomienia nowych frontów eksploatacyjnych.

 Zobacz także: Zmiany w PGG. Od 2018 roku Grupa będzie spółką akcyjną

W sferze produkcji firma stawia też na standaryzację sprzętową umożliwiającą wykorzystywanie majątku w różnych miejscach oraz możliwość alokacji załogi pomiędzy poszczególnymi częściami kopalń (tzw. ruchami). Rogala podkreślił znaczenie optymalnego, efektywnego wykorzystania sprzętu. Obecnie w kopalniach PGG jest ok. 8 tys. obudów zmechanizowanych, pracuje 47 kombajnów ścianowych i 88 kombajnów chodnikowych, 1,3 tys. układów transportujących oraz 270 podziemnych kolejek - w sumie jest to majątek wart ponad 7 mld zł.

 

Według strategii, PGG chce być kluczowym dostawą paliwa w krajowym systemie bezpieczeństwa energetycznego, umacniając jednocześnie swoją pozycję w segmencie ciepłownictwa i energetyki przemysłowej oraz wśród odbiorców z sektora komunalno-bytowego. Udział Grupy w dostawach do energetyki ma wzrosnąć z 39 proc. w roku 2017 do ok. 41 proc. w roku 2030 (mimo spodziewanego w tym czasie spadku zużycia węgla przez energetykę), a w segmencie ciepłowniczym i energetyki przemysłowej – z 54 do 77 proc.

 

W rynku komunalnym i odbiorców indywidualnych PGG ma obecnie 42 proc. udziału, z intencją zwiększenia go do 53 proc. w 2030 r. Aby wzbogacić ofertę dla odbiorców z tego segmentu, PGG chce ściśle współpracować z przedstawicielami nauki na rzecz rozwoju czystych technologii węglowych. Zamierza też rozwijać bezpośrednie kanały dystrybucji węgla (np. sprzedaż przez internet) oraz zaoferować klientom specjalistyczne doradztwo.

 Zobacz także: Węglowe roszady, czyli o schyłku polskiego węgla [KOMENTARZ]

W sferze pracowniczej PGG, zatrudniająca obecnie ponad 43 tys. osób, chce być stabilnym pracodawcą, uzupełniającym zatrudnienie w taki sposób, by nie dopuścić do powstania luki pokoleniowej w kopalniach. Chce też wprowadzić skuteczny motywacyjny system wynagrodzeń – ma on być częścią negocjowanego obecnie Układu zbiorowego pracy, który powinien wejść w życie w połowie przyszłego roku.

 

W strategii PGG znalazły się również cele w sferze ochrony środowiska, dotyczące przede wszystkim zagospodarowania towarzyszącego złożom węgla metanu (do produkcji prądu, ciepła i chłodu), a także poprawy jakości wód, ograniczenia zarzutu zanieczyszczeń oraz redukcji hałasu. W sumie do 2030 r. spółka zamierza przeznaczyć na ochronę środowiska 2,6 mld zł.

 

PGG składa się obecnie z dziewięciu kopalń – większość z nich to tzw. kopalnie zespolone, powstałe z połączenia kilku samodzielnych wcześniej zakładów wydobywczych. Z początkiem kwietnia br. spółka przejęła cztery kopalnie Katowickiego Holdingu Węglowego, co było elementem programu naprawczego zadłużonego holdingu i kolejnym etapem reorganizacji struktury polskiego górnictwa. 

 

Prezes PGG dla Energetyka24: To odbiorcy wywołali „kryzys węglowy”:

kn/PAP

Reklama
Reklama

Komentarze