Reklama

Wiadomości

Szydło o ustawie odległościowej. „Wywłaszczania ludzi pod farmy wiatrowe"

Fot. P. Tracz / KPRM
Fot. P. Tracz / KPRM

Pana koledzy z Trzeciej Drogi wnieśli do Sejmu projekt ustawy, zakładający wywłaszczania ludzi pod farmy wiatrowe. Mieszkańcy wsi będą za to z pewnością bardzo wdzięczni PSL - napisała w czwartek na platformie X europosłanka PiS Beata Szydło, zwracając się do prezesa PSL Władysława Kosiniaka-Kamysza.

Reklama

Grupa posłów Polska2050-TD i KO wniosła do Sejmu projekt nowelizacji ustawy dot. wsparcia odbiorców energii proponuje przywrócenie obliga giełdowego i liberalizację zasad budowy farm wiatrowych. Projekt ustawy przewiduje m.in. liberalizację zasad budowy lądowych elektrowni wiatrowych, w których - jak podano - rozwój został zablokowany wprowadzeniem tzw. reguły 10 H, niewystarczająco zmienioną w marcu 2023 roku.

Reklama

Odnosząc się do tego Szydło napisała: „Brawo, Władysław Kosiniak-Kamysz. Pana koledzy z Trzeciej Drogi wnieśli do Sejmu projekt ustawy, zakładający wywłaszczania ludzi pod farmy wiatrowe. Projekt zawiera także zgodę na budowę wiatraków ledwie 300-400 metrów od domów. Mieszkańcy wsi będą za to z pewnością bardzo wdzięczni PSL”.

Czytaj też

Jak podano w uzasadnieniu, przepisy ustawy dokonują zmiany w zakresie wymogu minimalnej odległości elektrowni wiatrowej od zabudowy mieszkalnej oraz parku narodowego.

Reklama

Z projektu wynika, że ustalenie lokalizacji inwestycji w elektrownię wiatrową uwzględniać ma odległość elektrowni od terenu podlegającego ochronie akustycznej, zależnie od maksymalnego emitowanego hałasu elektrowni wiatrowej.

„Proponuje się, by miejsce budowy elektrowni wiatrowej uzależnić od mocy hałasu, jaki emitują. (…) Wiatraki cichsze będą mogły stanąć bliżej, natomiast te głośniejsze powinny być lokowane znacznie dalej od zabudowań, tak aby nie powodować uciążliwości” - napisano w uzasadnieniu.

Źródło:PAP
Reklama
Reklama

Komentarze