Reklama

Morskie farmy wiatrowe do 2040 r. mają dostarczyć polskiemu systemowi 18 GW

offshore wind, morska farma wiatrowa, mfw,
Autor. Envato / chuyu2014

Morskie farmy wiatrowe dadzą polskiemu systemowi elektroenergetycznemu 18 GW do 2040 r., jak ocenił prezes Polskiej Izby Morskiej Energetyki Wiatrowej Jakub Budzyński.

Na Wydziale Prawa i Administracji Uniwersytetu Gdańskiego odbywa się XIII Ogólnopolska Konferencja Prawa Morskiego. Wydarzenie poświęcone jest wybranym zagadnieniom związanym z rozwojem morskiej energetyki wiatrowej z polskiej perspektywy.

Energetyka wiatrowa to w Polsce nadal innowacja

Prezes Polskiej Izby Morskiej Energetyki Wiatrowej przypomniał w czasie wydarzenia, że pod koniec ubiegłego roku Polskie Sieci Elektroenergetyczne odnotowały obecność w polskim systemie elektroenergetycznym 72 GW, czyli 72 tys. MW zainstalowanych mocy elektrycznych.

YouTube cover video
Morskie farmy wiatrowe do 2040 roku - a w praktyce dużo wcześniej, bo myślę, że w okolicach 2036-2037 roku, czyli już za 12 lat - dadzą polskiemu systemowi elektroenergetycznemu 18 GW. Gdybyśmy przyrównywali to do dzisiejszego stanu polskiego Krajowego Systemu Elektroenergetycznego, będzie to 1/4 przyrostu mocy zainstalowanej o bardzo wysokim poziomie jakości.
Jakub Budzyński

Zdaniem Budzyńskiego morska energetyka wiatrowa, mimo że jest branżą dobrze usytuowaną w krajobrazie technologicznym, przemysłowym i gospodarczym w Europie Zachodniej, w Polsce wciąż jest innowacją. Podczas konferencji przekonywał, że rozwój tego sektora jest szansą nie tylko dla kształcenia na poziomie wyższym, akademickim, ale - jak wskazał - to również „przepotężna szansa na podobny renesans kształcenia technicznego i zawodowego”.

Reklama

Budowa farm wiatrowych jak budowa Gdyni

Obecny na wydarzeniu wicewojewoda pomorski Emil Rojek podkreślił, że budowa morskich farm wiatrowych jest przedsięwzięciem o olbrzymim znaczeniu i rozmachu. „Właściwie chyba od czasów budowy Gdyni nie było tak wielkiego, ale też kosztownego przedsięwzięcia w dziedzinie gospodarki morskiej” – stwierdził.

Europosłanka Magdalena Adamowicz powiedziała, że wzmocnienie konkurencyjności gospodarki Unii Europejskiej poprzez rozwój zrównoważonych źródeł energii jest jednym z kluczowych zadań nowej Komisji Europejskiej, która podkreśla, że transformacja energetyczna jest koniecznością.

    Musimy być też realistyczni w dostosowaniu potencjałów i o to zabiegamy. Już dzisiaj widzimy pewne błędy zbyt restrykcyjnych i szybkich regulacji poprzedniej kadencji, z których nie będziemy się wycofywać, ale na pewno będziemy je trochę spowalniać.
    Magdalena Adamowicz
    Źródło:PAP
    Reklama

    Komentarze

      Reklama