Gaz
Niemiecki sąd wydał decyzję korzystną dla Gazpromu w jego sporze z PGNiG
Sąd w Dusseldorfie uchylił tymczasowy środek zapobiegawczy w sprawie jaką polski PGNiG i ukraiński Naftogaz wytoczyły Gazpromowi ws. decyzji Komisji Europejskiej dotyczącej udostępnienia rosyjskiemu koncernowi dodatkowej przepustowości gazociągu OPAL.
W wyniku decyzji sądu w Dusseldorfie z 28 lipca do czasu ostatecznego rozstrzygnięcia sporu pomiędzy stronami Gazprom będzie mógł korzystać z dodatkowych mocy OPAL, który jest lądową odnogą gazociągu Nord Stream.
Serwis Neftegas.info informuje, że polskiej i ukraińskiej spółce nie udało się udowodnić, że poniosły szkodę z faktu używania przez Gazprom dodatkowych przepustowości w ramach OPAL.
Wcześniej podobną decyzję jak sąd w Dusseldorfie podjął sąd UE. Na wniosek PGNiG i państwa polskiego równolegle do postępowania w Niemczech toczy się bowiem sprawa dotyczące OPAL przed Trybunałem Sprawiedliwości UE. Chodzi o przekazanie rosyjskiemu Gazpromowi 80% przepustowości lądowej odnogi biegnącego z Rosji przez Morze Bałtyckie do Niemiec rurociągu Nord Stream oraz przeprowadzenia aukcji na pozostałe 20%. Zgodnie z decyzją Komisji Europejskiej w przypadku braku zainteresowania innych podmiotów komercyjnych udziałem w wykorzystaniu gazociągu pozostała część również przypadłaby Rosjanom. Oznaczałoby to zwiększenie tłoczenia rosyjskiego gazu na kierunku północnym, ponieważ do tej pory Gazprom mógł wykorzystywać jedynie 50% mocy OPAL (w wyniku udzielonego mu odstępstwa od obowiązującego prawa energetycznego UE). W efekcie zmniejszy to przesył błękitnego paliwa przez Ukrainę do krajów zachodnich.
Zobacz także: Sąd UE ramię w ramię z Gazpromem przeciw Polsce [ANALIZA]