Zdaniem premiera Rosji, Dmitrija Miedwiediewa, którego słowa cytuje serwis OilRu.com: „Rosyjski przemysł paliwowy ma duże szanse, aby dokończyć modernizację rafinerii w 2020 r.” Polityk przypomniał, że początkowo proces miał zakończyć się w 2015 r., ale został on odsunięty w czasie „Ze względu na istniejące trudności”. Mimo to sektor zachowuje zdaniem Miedwiediewa dobre tempo wzrostu, a firmy paliwowe wydały już na rozbudowę lub modernizację zakładów petrochemicznych ponad 800 mld rubli.
Warto przypomnieć, że w sierpniu br. Instytut Vnipineft, w którym 38% udziałów posiada państwowa Federalna Agencja Zarządzania Nieruchomościami, alarmował, że aż 1/3 rafinerii rosyjskich (głównie należących do Rosnieftu) przesunęła swoje remonty o co najmniej rok. Sytuacja ta może skutkować niedoborem paliw w Rosji już w 2016 r. Podobne zdanie prezentował w tamtym okresie również Igor Sieczin, prezes Rosnieftu, domagając się rządowego wsparcia w kontekście modernizacji zakładów petrochemicznych.
Brak środków na inwestycje w branży rafineryjnej jest związany z niskimi cenami ropy i zachodnimi sankcjami jakie nałożono na Rosję.
Zobacz także: Prawda o rosyjskiej gospodarce: ropa i gaz to 98% zysków największych firm
Zobacz także: Rosyjski wicepremier: Poszukiwania w Arktyce wymagają współpracy z międzynarodowymi koncernami