W Rzeszowie w sobotę zakończyło się spotkanie prezydentów państw Grupy Wyszehradzkiej (V4). Prezydenci Polski Andrzej Duda, Słowacji Andrej Kiska, Czech Milosz Zeman i Węgier Janos Ader rozmawiali m.in. o bezpieczeństwie rynku gazu. W rozmowach wziął udział także Marosz Szefczowicz.
Jak mówił Szefczowicz podczas konferencji prasowej, dywersyfikowanie źródeł energii i utrzymanie niezależności energetycznej jest strategicznym priorytetem dla tego regionu. "W takim znaczeniu aby każdy kraj miał przynajmniej trzy różne źródła gazu" - zaznaczył. "Odbyliśmy bardzo szczegółowe dyskusje dotyczące tego, jak osiągnąć ten cel, czy poprzez nową infrastrukturę, która będzie wybudowana - rurociąg z Norwegii poprzez Danię do Polski; lepsze wykorzystanie terminalu LNG w całej Europie. Widzieliśmy, w jaki sposób Kłajpeda zmieniła w sposób dramatyczny ceny energii dla Litwy; jak ważne stało się Świnoujście, jeżeli chodzi o ustanawianie poziomu cen na gaz i czego możemy oczekiwać po tym, kiedy terminal na wyspie Krk w Chorwacji zostanie wybudowany (...) " - mówił wiceprzewodniczący Komisji Europejskiej ds. Unii Energetycznej.
"Zaproponowałem - i panowie prezydenci wsparli ten pomysł - aby zwołać konkretną dyskusję z udziałem ekspertów dotyczącą lepszej integracji formatu wyszehradzkiego. Wtedy zastanowimy się, jakie powinny być przepływy gazu, jakie są najlepsze terminy, jakie są potrzebne inwestycje aby lepiej połączyć infrastrukturę energetyczną, jak możemy zasobami z budżetu europejskiego" - wyliczał Szefczowicz.
Kolejnym tematem - jak powiedział - była pomoc dla Ukrainy. "Muszę podkreślić silne wsparcie dla procesu reform na Ukrainie, ten proces jest bardzo ważny. Ważne jest kontynuowanie pozytywnych zmian w sektorze energetycznym na Ukrainie. Bardzo ważne jest ukończenie tworzenia niezależnego regulatora; bardzo ważne jest wprowadzanie zmian i tworzenie nowego prawa energetycznego. Konieczne są kolejne kroki, jeżeli chodzi o Naftogaz i wprowadzanie tam nowych rozwiązań. Wyrażamy silne wsparcie dla kroków, które należy podjąć, żeby upewnić się, że tranzyt gazu przez Ukrainę, pozostanie bardzo ważną trasą, dostępną również w roku 2019. Ponieważ jest to strategiczny interes krajów Grupy Wyszehradzkiej. To ważna część procesu dywersyfikacji naszej strategii rynku gazu w Europie" - mówił Szefczowicz.
Zobacz także: Od Bałtyku po Syrię: gazowa zimna wojna Rosji i USA jest już faktem