Wiadomości
Tragiczny bilans powodzi w Hiszpanii. Zginęły conajmniej 64 osoby
Co najmniej 64 osób zginęło w wyniku gwałtownych powodzi, jakie przetoczyły się we wtorek przez południe i wschód Hiszpanii – wynika z informacji przekazywanych przez lokalne władze i doniesień medialnych.
Lokalne władze potwierdziły dotychczas śmierć 62 osób w prowincji Walencja. Ponadto dwie osoby zginęły w regionie Kastylia-La Mancha – podała agencja EFE.
Burze spowodowane przez zimny front atmosferyczny, przemieszczający się przez południowe i wschodnie obszary Hiszpanii, wyrządziły szkody i sprawiły, że ulice miast zamieniły się w rwące potoki, przede wszystkim w prowincji Walencja, Albacete i Malaga.
W Walencji powodzie sparaliżowały transport: odwołano pociągi i autobusy, zamknięto metro, wiele lotów przekierowano lub odwołano. W miejscowości Alora w prowincji Malaga mieszkańcy zostali pozbawieni wody pitnej z powodu uszkodzenia sieci wodociągowej po tym, jak rzeka Guadalhorce wystąpiła z brzegów.
Czytaj też
Firma energetyczna Iberdrola podała, że z powodu burze dostępu do prądu w prowincji Walencja nie ma około 150 tys. jej klientów. Wiele stacji benzynowych w regionie zostało zniszczonych – donosi agencja EFE. Rolnicy w Andaluzji, Kastylii-La Manchy i Walencji obawiają się, że straty w uprawach będą liczone w milionach euro.
„Cała Hiszpania płacze z wami” – powiedział w środę premier Pedro Sanchez, który stanął na czele rządowego komitetu kryzysowego od razu po powrocie z Indii. Polityk obiecał zapewnić poszkodowanym „wszystkie niezbędne środki tak długo, jak będzie to konieczne”.
Wsparcie dla doświadczonych przez żywioł regionów oferują inne hiszpańskie wspólnoty autonomiczne, m.in. Aragonia, Galicja czy Kantabria. Obejmuje ono m.in. śmigłowce, drony, wozy strażackie, pompy i personel.
Pomoc zadeklarowały też m.in. Niemcy oraz szefowa Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen, m.in. przez aktywowanie systemu satelitarnego Copernicus, aby pomóc w koordynacji działań ratowniczych. Wcześniej gotowość pomocy przekazała przewodnicząca Parlamentu Europejskiego Roberta Metsola.
Czytaj też
Król Hiszpanii Filip VI złożył kondolencje rodzinom ofiar. „Wraz z królową pragniemy przekazać kondolencje wszystkim poszkodowanym rodzinom, które straciły bliskich i nadal nie wiedzą, co stało się z ich krewnymi” – podkreślił monarcha, dodając, że pozostaje w stałym kontakcie z rządem.
Solidarność z ofiarami wyraziło wielu sportowców, w tym gwiazda Realu Madryt Vinicius Junior, podobnie jak główne kluby piłkarskie z Walencji.
W akcjach ratunkowych uczestniczy ponad 1000 żołnierzy ze specjalnych jednostek do tego typu zadań. Resort obrony zdecydował o wysłaniu dodatkowych oddziałów do miejscowości Letur w prowincji Albacete, jednej z najbardziej doświadczonych przez powodzie, gdzie dotychczas znaleziono jedną z dwóch ofiar we wspólnocie autonomicznej Kastylia-La Mancha.
Według służb meteorologicznych burze mają potrwać do czwartku. W środę przenoszą się nad północno-wschodnią część kraju - Katalonia ogłosiła czerwony alert pogodowy, a w Aragonii zaczęły się powodzie.