Wiadomości
Profanacja czy protest klimatyczny? Włoski rzeźbiarz zatrząsł światem sztuki
W Padwie zainaugurowano nową wystawę rzeźby „Madonny brudnej wody”. Autor niezwykłego dzieła w ten sposób chce zwróć uwagę na zły stan wód oraz zachęcić do dyskusji na temat ochrony środowiska.
15 września w oratorium San Rocco w Padwie, znany włoski artysta Federico Soffiato zainaugurował nową wystawę pt. „Madonna dell'acqua lurida", w której centrum jest polichromowana drewniana rzeźba o naturalnych rozmiarach przedstawiająca Matkę Boską trzymającą swoje dziecko za nos, aby ochronić je przed gryzącym zapachem zanieczyszczonej wody wywołanym przez plastikowe śmieci i odpady petrochemiczne.
Artysta wyjaśnia, że jego intencją jest wykorzystanie języka sztuki w celu zainicjowania debaty na temat stanu jakości wód oraz wszystkich aspektów z nią związanych, rozważanych z perspektywy ekologicznej, społecznej oraz naukowej. Chce to zrobić nie tylko na poziomie lokalnym, ale również na skalę krajową i międzykulturową.
Wystawa otwiera cykl spotkań poświęconych zmianom klimatu i ochronie środowiska, dostępnych dla mieszkańców od 15 września do 4 listopada. W ramach konferencji wystąpią czołowe postacie włoskiego świata kultury, rozrywki oraz przedstawiciele instytucji. Oprócz zastępcy burmistrza Padwy, w wydarzeniu wezmą udział profesorowie i badacze z Uniwersytetu w Padwie, aktorzy, pisarze, a także dygnitarze oraz wiele innych osób.
Jak zapowiada organizator, część spotkań odbędzie się na lądzie, w pięknych wnętrzach Palazzo Moroni, a część z nich odbędzie się na wodzie, na tradycyjnych weneckich łodziach, które specjalnie na te potrzeby zostaną przetransportowane do Padwy.
Czytaj też
Pierwsza ekspozycja rzeźby miała miejsce we wrześniu 2019 roku przed obserwatorium astronomicznym Specola w Padwie. Jak można przypuszczać, wówczas i nadal wywołuje ona pewne kontrowersje, choć nie jest bluźniercza ani obraźliwa. Co więcej, została ona uznana przez Kościół za pierwszą „Madonnę przeciwną zanieczyszczeniom" (wł. Madonna anti-inquinamento).
Jak podaje dziennik La Repubblica, 4 metrowa replika rzeźby w czerwcu przyszłego roku wyruszy w rejs po Adriatyku na pokładzie katamaranu, który zabierze ją z Porto Marghera do Ilvy w regionie Tarenzja, przemierzając po drodze takie miejsca jak Rimini, Ancona, Pescara, Tremiti, Bari i Otranto. Na końcu swojej podróży, pozostanie ona dryfująca na powierzchni wody jako stacja badawcza Uniwersytetu w Padwie,.wyposażona w urządzenia umożliwiające monitorowanie temperatury i parametrów morza.