Wiadomości
Najgorętszy dzień od co najmniej 84 lat. W niedzielę pobito rekord
Nowy rekord jest niewiele wyższy od poprzedniego, ale najbardziej niepokojące jest to, jak bardzo średnie temperatury z 2023 i 2024 r. odstają od poprzednich lat.
Według wstępnych informacji europejskiego Copernicus Climate Change Service (C3S) 21 lipca 2024 r. globalna średnia dzienna temperatura była najwyższa w zbiorze danych ERA5 zbieranych od 1940 r. Wyniosła 17,09°C, bijąc poprzedni rekord z 6 lipca 2023 r., gdy średnia dzienna globalna temperatura wyniosła 17,08°C.
Jak zaznacza sam Copernicus: „chociaż jest to prawie nie do odróżnienia od poprzedniego rekordu, to tym, co naprawdę się wyróżnia, jest różnica między temperaturami od lipca 2023 r. a wszystkimi poprzednimi latami”, co można zaobserwować na poniższym wykresie.
Jeszcze przed lipcem 2023 r. dzienny rekord średniej globalnej temperatury wynosił 16,8°C, który padł 13 sierpnia 2016 r. – w drugim.) , po roku ubiegłym, najcieplejszym roku w historii pomiarów. Począwszy od 3 lipca 2023 r., odnotowano już 57 dni, kiedy dzienny rekord z 2016 r. został pobity.
Jak powiedział dyrektor C3S Carlo Buontempo: „znajdujemy się teraz na naprawdę niezbadanym terytorium i w miarę ocieplania się klimatu z pewnością będziemy świadkami bicia nowych rekordów w kolejnych miesiącach i latach”. Bardzo wymowny jest fakt, że dziesięć roków z najwyższymi średnimi globalnymi temperaturami dziennymi odnotowano w ciągu ostatnich 10 lat – od 2015 do 2024 r.
Czytaj też
Dlaczego było tak ciepło?
To nic niezwykłego, że średnia dzienna globalna temperatura osiąga swój szczyt od końca czerwca do początku sierpnia, gdy na półkuli północnej trwa lato. Duże powierzchnie lądu na półkuli północnej nagrzewają się szybciej, niż oceany na półkuli południowej mogą się w tym samym czasie schłodzić – na półkuli południowej trwa wtedy przecież zima. Woda ma jednak wysoką pojemność cieplną, co oznacza, że zmiany jej temperatury zachodzą wolno. Trzeba skumulować w niej dużo energii, by ją podgrzać, a następnie dużo czasu, aby mogła się schłodzić, oddając ciepło do chłodniejszego otoczenia. Dlatego też nocą woda w zbiorniku wodnym ma podobną temperaturę, jak w ciągu dnia, chociaż powietrze jest już chłodniejsze.
Jednakże w tym roku średnia temperatura była wyższa niż zazwyczaj, a nawet wyższa niż zeszłoroczny rekord, który padł w czasie El Niño. W połowie czerwca tego roku ogłoszono , że zjawisko się zakończyło, a mimo to mamy nowy rekord. Analiza C3S wskazuje, że taki wzrost średniej dziennej temperatury na świecie jest związany z wystąpieniem na Antarktydzie temperatur znacznie powyżej średniej, chociaż nie jest to wcale takie rzadkie. Ale zasięg lodu morskiego w okolicy bieguna południowego jest niemal rekordowo niski, więc niektóre części Oceanu Południowego są cieplejsze niż zazwyczaj. Już w pierwszej połowie lipca globalne temperatury były na niezwykle wysokich poziomach. Jednocześnie zaznaczono, że jest jeszcze za wcześnie, by określić, czy rok 2024 r. może zostać tym najcieplejszym w historii pomiarów.