Wiadomości
Kolejny atak na znany obraz. Aktywista przykleił swoją głowę
Tym razem ofiarą aktywistów padł XVII-wieczny obraz Jana Vermeera „Dziewczyna z perłą”. Jeden z protestujących przykleił głowę do płótna.
W czwartek dwóch aktywistów klimatycznych z grupy „Just Stop Oil" urządziło swój protest w muzeum Mauritshuis w Hadze. Na nagraniu zamieszczonym na Twetterze widać, jak mężczyzn przekraczają barierkę oddzielająca obraz od zwiedzających. Jeden z protestujących przykleił się do ściany tuz obok obrazu, natomiast drugi poszedł o krok dalej i... przykleił do płótna swoją głowę!
BREEK - Meisje met de parel van Johannes Vermeer besmeurd in #Mauritshuis. pic.twitter.com/XzAZTOoBv9
— Steven Bakker (@Kolpen) October 27, 2022
Dodatkowo na dzieło i jednego z protestujących został wylany czerwony płyn, prawdopodobnie zupa pomidorowa z puszki. „Jak się czujesz, gdy widzisz, jak coś pięknego i bezcennego jest niszczone na twoich oczach?" – krzyczał z protestujących. „Czy czujesz się oburzony? Dobrze. Gdzie jest to uczucie, kiedy widzisz jak niszczona jest planeta?" – dodał.
Na miejsce została wezwana policja, która zatrzymała mężczyzn. Po incydencie władze muzeum wdały oświadczenie w którym informują, że płótno było chronione szklaną szyba, która ocaliła dzieło od zdewastowania.
Czytaj też
To nie pierwszy raz, kiedy aktywiści klimatyczni organizują swoje demonstracje dewastując historyczne działa sztuki. W ostatnim czasie dwie młode kobiety w Londynie oblały sosem pomidorowym słynne „Słoneczniki" spod pędzla Vincent van Gogha. Innym razem aktywiści z niemieckiej grupyLetzte Generation oblało w Poczdamie obraz Clauda Moneta ziemniaczanym puree. Niestety, w konfrontacji z aktywistami sztuka za każdym razem pozostaje bezbronna.