Reklama

Wiadomości

Czy paliwa syntetyczne nas zbawią? [KOMENTARZ]

Zdjęcie ilustracyjne
Zdjęcie ilustracyjne
Autor. Pexels.com

Do rozporządzenia Rady Europejskiej o zakazie rejestracji samochodów spalinowych na terenie UE do 2035 r. dodano zapis o możliwości wykorzystania aut, które używają paliw syntetycznych. Czym one są i czy stanowią realną alternatywę dla paliw kopalnych?

Reklama

Mimo że na początku marca nowe regulacje dotyczące rejestracji pojazdów z silnikami spalinowymi po 2035 roku zostały skrytykowane przez Włochy i Niemcy, to ostatecznie tylko Polska zawetowała tę decyzję podczas ostatniego głosowania Rady Unii Europejskiej.

Reklama

Włochy, Bułgaria i Rumunia wstrzymały się od głosu, podczas gdy Niemcy poparły nowe przepisy, ale po przeforsowaniu w nich zapisu o uwzględnieniu paliw syntetycznych, co umożliwiłoby dalszą sprzedaż nowych samochodów z silnikami benzynowymi lub hybrydowymi. Ten zapis budzi jednak sporo kontrowersji. Polska minister ds. klimatu Anna Moskwa określiła sposób forsowania tych zmian przez Niemcy jako nietransparentny i nieformalny na swoim koncie na Twitterze. Zaznaczyła również, że te rozwiązania są korzystne tylko dla rynku niemieckiego, a nie mają nic wspólnego ze sprawiedliwą transformacją. Według minister Moskwy, czynnikiem decydującym o wyborze technologii na kolejne dziesięciolecia powinien być lokalny rynek i społeczeństwo, a nie przymus ze strony Brukseli.

Czytaj też

Bezemisyjnie...

Reklama

Paliwa syntetyczne, znane również jako paliwa neutralne pod względem emisji dwutlenku węgla lub e-paliwa, to nowa technologia, która ma potencjał zrewolucjonizowania branży transportowej. Paliwa te są produkowane przez połączenie dwutlenku węgla (CO2) z wodorem (H2) pochodzącym z odnawialnych źródeł energii, takich jak wiatr lub energia słoneczna, w procesie znanym jako technologia power-to-liquid (PtL) lub power-to-gas (PtG). W rezultacie powstaje czysto spalające się, neutralne pod względem emisji dwutlenku węgla paliwo, które może być wykorzystywane do zasilania szerokiej gamy pojazdów i maszyn, w tym samochodów osobowych, ciężarowych, statków czy samolotów.

Jedną z kluczowych zalet paliw syntetycznych jest to, że mogą być produkowane przy użyciu odnawialnych źródeł energii, co czyni je zrównoważoną i przyjazną dla środowiska alternatywą dla tradycyjnych paliw kopalnych. Mają one również potencjał zmniejszenia emisji dwutlenku węgla w sektorze transportu, który w znacznym stopniu przyczynia się do globalnej emisji gazów cieplarnianych (globalnie – 17 proc., w UE – 23 proc.). Zwolennicy podkreślają, że paliwa syntetyczne nie mają wad samochodów elektrycznych tj. ograniczony zasięg i długi czas ładowania.

...ale jest haczyk

Istnieją jednak pewne wyzwania związane z produkcją i przyjęciem paliw syntetycznych. Jedną z głównych przeszkód jest wysoki koszt produkcji, który jest obecnie znacznie wyższy niż w przypadku tradycyjnych paliw kopalnych. Wynika to z wysokich kosztów odnawialnych źródeł energii oraz złożoności procesu produkcji PtL/PtG.

Czytaj też

Chociaż możliwe jest, że paliwa syntetyczne mogą ostatecznie zastąpić częściowo tradycyjne paliwa kopalne w odległej przyszłości, jest mało prawdopodobne, że stanie się to w najbliższym czasie. Wynika to z kilku czynników, w tym wysokich kosztów produkcji, braku infrastruktury wspierającej dystrybucję i wykorzystanie paliw syntetycznych oraz dominacji istniejącego przemysłu paliw kopalnych.

Obecnie produkcja paliw syntetycznych jest wciąż we wczesnej fazie rozwoju i jest znacznie droższa niż tradycyjna produkcja paliw kopalnych. Ponadto dystrybucja i stosowanie paliw syntetycznych wymagałoby znacznych inwestycji w nową infrastrukturę, taką jak stacje paliw i rurociągi, których budowa wymaga czasu i środków.

Krytycznie o paliwach syntetycznych wypowiadają się przedstawiciele Polskiego Stowarzyszenia Paliwa Alternatywnych. - Biorąc jednak pod uwagę prognozowany poziom rozwoju tej technologii można założyć, że podobnie jak dziś, również w 2035 r. paliwa syntetyczne pozostaną rynkową niszą - powiedział dyrektor ds. relacji zewnętrznych PSPA Aleksander Rajch.

"Na podstawie danych amerykańskiej organizacji ICCT, koszt wyprodukowania paliw syntetycznych pozwalających na przejechanie 100 km samochodem spalinowym może być nawet 10 razy wyższy niż koszt energii z OZE, wystarczającej do pokonania takiego dystansu za pomocą pojazdu elektrycznego" - powiedział dyrektor Centrum Badań i Analiz PSPA Jan Wiśniewski.

"Pierwsza fabryka e-paliw została uruchomiona dopiero w 2021 r. w Chile. Według ICCT obecnie nie ma komercyjnej podaży e-paliw, a ich wytworzenie jest bardzo drogie - kosztuje około 7 dol. za litr (ponad 30 zł przy obecnym kursie)" - dodał. Mowa o zakładzie produkcyjnym w Puenta Arenas w Chile należący do Porsche.

Pomimo tych wyzwań, na całym świecie rośnie zainteresowanie i inwestycje w paliwa syntetyczne. Kilka krajów, w tym Niemcy, Szwecja i Norwegia, uruchomiło już projekty pilotażowe mające na celu produkcję i testowanie paliw syntetycznych, a najwięksi producenci samochodów, tacy jak Audi, BMW i Mercedes-Benz, ogłosili plany opracowania i produkcji pojazdów, które mogą być napędzane tymi paliwami. Jest to jednak kropla w morzu potrzeb europejskiego rynku transportowego i bardzo wczesna faza testowa.

Czytaj też

Podsumowując, paliwa syntetyczne mają potencjał, by odmienić przemysł transportowy, stanowiąc zrównoważoną i neutralną pod względem emisji dwutlenku węgla alternatywę dla tradycyjnych paliw kopalnych. O ile przełamią barierę kosztową, z której wynika stan obecny, czyli brak infrastruktury i produkcji, która mogłaby zaspokoić choć niewielką część europejskiego popytu. Mogą stanowić uzupełnienie miksu paliwowego przyszłości, w którym dominować mają pojazdy elektryczne bądź na wodór (używające ogniw paliwowych). Choć jak spojrzymy na etap rozwoju paliw syntetycznych to są one daleko w tyle za technologiami elektrycznymi.

Reklama
Reklama

Komentarze (1)

  1. Niezaszczepiony

    Przecież to bzdura jest.... Ktoś w to wierzy ? To jest takie samo paliwo i spala się tak samo tylko 5 razy droższe...