W kopalni JSW doszło do wypadku. Przeprowadzono akcję ratowniczą
Autor. Biuro prasowe / Jastrzębska Spółka Węglowa
Zbiornik na węgiel surowy nr 2 wraz z przyległymi pomostami taśmowymi zawalił się w nocy z 27 na 28 listopada w kopalni Budryk w Ornontowicach na Śląśku – poinformowała JSW, do której należy zakład. W akcji ratowniczej ewakuowano jednego pracownika.
Pytany przez PAP o zdarzenie w piątek rano rzecznik Jastrzębskiej Spółki Węglowej Wojciech Sury zasygnalizował, że jest jeszcze za wcześnie na określenie jego wpływu na perspektywy pracy kopalni.
Dwie osoby w zagrożeniu
Sury przekazał, że w czwartek 27 listopada około godz. 23 na terenie kopalni Budryk doszło do zawalenia zbiornika na węgiel surowy nr 2 wraz z przyległymi pomostami taśmowymi. Po zdarzeniu rozpoczęto akcję ratowniczą.
W czasie zawalenia się zbiornika w jego rejonie znajdowało się dwóch pracowników. Jeden z nich zdołał samodzielnie wycofać się z zagrożonego terenu.
„Drugi z pracowników, w wyniku uszkodzenia konstrukcji zbiornika nr 2 oraz pomostów, nie miał możliwości samodzielnej ewakuacji. Po kilku godzinach został bezpiecznie sprowadzony przez strażaków na dół. Pracownik trafił na badania do szpitala w Mikołowie” – przekazał rzecznik.
Czytaj też
Uzupełnił, że działania ratownicze w Budryku z udziałem Państwowej Straży Pożarnej, zastępów ratowniczych kopalni oraz Centralnej Stacji Ratownictwa Górniczego zakończono przed godz. 3.30.
