Reklama

W okresie od 30 grudnia do 11 stycznia Gazprom anulował przetargi na dostawy rur dla czterech odcinków budowanego gazociągu Uchta-Torżok 2, który ma dostarczać gaz dla projektu Nord Stream 2. Łączna wartość wspomnianych inwestycji to 13 mld rubli.

 

Przyczyną działań rosyjskiego potentata jest najprawdopodobniej zmiana w akcjonariacie konsorcjum New European Pipeline AG. Gazprom, a więc jego główny udziałowiec, zgodził się sprzedać 1% swoich akcji francuskiej firmie Engie. Po wspomnianych zmianach akcjonariat podmiotu realizującego projekt Nord Stream 2 prezentuje się następująco: Gazprom (50%), E.ON (10%), Shell (10%), OMV (10%), BASF/Wintershall (10%) i Engie (10%). 

Warto przypomnieć, że ważność przetargów, po ogłoszeniu ich wyników, może zostać zakwestionowana przez KE z powodu niezgodności z prawem przetargowym Wspólnoty. Chodzi o słowa Aleksieja Millera, prezesa Gazpromu, wedle których koncern ma otrzymać aż 50 % zamówień związanych z projektem.

Inwestycja Nord Stream 2 zakłada budowę dwóch nitek nad Bałtykiem o łącznej przepustowości 55 mld metrów sześciennych gazu rocznie.

Zobacz także: Wicekanclerz Niemiec lobbuje w Brukseli za Nord Stream 2

Zobacz także: Nord Stream 2 budzi dużą frustrację w niemieckim urzędzie kanclerskim [wywiad]

Reklama
Reklama

Komentarze