Reklama

Węgry podpisały umowę z Francją na zakup 4 mld metrów sześciennych LNG

Autor. @FM_Szijjarto/X.com

Węgry zakupią w latach 2028-2038 łącznie cztery mld metrów sześciennych gazu LNG od francuskiej firmy energetycznej Engie – poinformował szef węgierskiego MSZ Peter Szijjarto.

„Podpisaliśmy najdłuższą na Węgrzech umowę na zakup LNG z francuską firmą Engie. Ta długoterminowa umowa gwarantuje nam roczny zakup 400 milionów metrów sześciennych gazu w latach 2028–2038, co łącznie da 4 mld metrów sześciennych” – ogłosił na Facebooku szef węgierskiej dyplomacji po podpisaniu umowy przez przedstawicieli francuskiej firmy Engie i węgierskiego MVM w Budapeszcie.

Węgry za dywersyfikacją

„Będzie to ważny filar bezpieczeństwa energetycznego Węgier. Nasze dostawy energii są bezpieczne tylko wtedy, gdy możemy importować ją z jak największej liczby źródeł i różnymi trasami. Dywersyfikacja oznacza dodawanie nowych źródeł przy jednoczesnym zachowaniu istniejących” – oświadczył Szijjarto.

YouTube cover video

Według danych Międzynarodowego Funduszu Walutowego w 2024 r. 74 proc. węgierskich zasobów gazu pochodziło z Rosji, a w przypadku ropy było to 86 proc. W porównaniu z 2018 r. zanotowano znaczący wzrost – wtedy importowany z Rosji gaz stanowił 64 proc. zasobów Węgier, a ropy – 66 proc.

Pomimo wysiłków podejmowanych przez Unię Europejską, by uniezależnić się od rosyjskich dostaw energii, węgierscy urzędnicy twierdzą, że ograniczenia geograficzne i infrastrukturalne sprawiają, że przejście na korzystanie z energii dostarczanej z Zachodu jest niemal niemożliwe.

Reklama

Uniezależnienie od Moskwy tylko w marzeniach

Minister Szijjarto przyznał w udzielonym w ubiegłym tygodniu dziennikowi „Guardian” wywiadzie, że „miło jest marzyć o zakupie ropy i gazu z kierunku (innego niż Rosja) (…), ale możemy kupować tylko tam, gdzie mamy infrastrukturę”.

Czytaj też

Węgierska państwowa Grupa MOL importuje z Rosji około 5 mln ton ropy rocznie rurociągiem Przyjaźń, dostarczając ropę naftową do rafinerii na Węgrzech i Słowacji.

Z Budapesztu Jakub Bawołek

Źródło:PAP
Reklama

Komentarze

    Reklama