Reklama

Wiadomości

Szef AfD: Nord Stream trzeba naprawić, otworzyć i zabezpieczyć

Tino Chrupalla w Bundestagu
Tino Chrupalla w Bundestagu
Autor. Olaf Kosinsky/CC BY-SA 3.0 de/creativecommons.org/licenses/by-sa/3.0/legalcode

„AfD żąda śledztwa i ukarania wszystkich winnych. Nord Stream trzeba naprawić, otworzyć i zabezpieczyć!” - napisał na Twitterze szef niemieckiej prawicowej partii Tino Chrupalla.

Reklama

Dokładnie rok temu, 26 września 2022 r., doszło do kilku wybuchów w pobliżu gazociągów Nord Stream 1 i 2. Pierwszy z nich jeszcze do końca sierpnia działał i transportował niebieskie paliwo z Rosji do Niemiec. Drugi nie uzyskał certyfikacji Federalnej Agencji Sieci (BNetzA), ale był wypełnionym gazem ziemnym i właściwie gotowy do użytku.

Reklama

Do dziś nie ustalono, kto jest odpowiedzialny za sabotaż obu Nord Streamów, które miały być fundamentem nowego energetycznego ładu w Europie opratego na rosyjskim gazie. Ten plan był procedowany do lutego 2022 r. Wówczas Rosja zaatakowała zbrojnie Ukrainę a Gazprom zaczął przykręcać uzależnionej od rosyjskiego gazu Europie windując ceny energii. UE dała jednak radę moskiewskiemu szantażowi dzięki zwiększonym dostawom LNG, choć kryzys energetyczny pochłonął setki miliardów euro. Państwa członkowskie podjęły jednocześnie decyzję o stopniowym odchodzeniu od surowców ze wschodu. Jeszcze w 2022 r. weszło w życie embargo na ropę i węgiel. Najprawdopodobniej Stary Kontynent przestanie również korzystać z rosyjskiego gazu w ciągu kilku najbliższych lat.

Czytaj też

Rok po wybuchach, gdy Nord Streamy są melodią przeszłości, lider radykalnie prawicowej AfD wzywa do powrotu do rosyjskiego gazu. "Rok temu doszło do eksplozji przeciwników niemieckiej suwerenności energetycznej #NordStream. Linia ratunkowa niemieckiego przemysłu – zerwana. AfD żąda śledztwa i ukarania wszystkich winnych. Nord Stream trzeba naprawić, otworzyć i zabezpieczyć!" - pisze na swoim koncie na Twitterze polityk. Na wpis Chrupalli zwróciła uwagę Patrycja Anna Tepper, analityczka Instytutu Zachodniego dodając: "Ale najgorszy jest ten apokaliptyczny obrazek z napisem "Niemals vergessen" używanym zwykle w kontekście Holocaustu! Bardzo nie na miejscu."

Reklama

To nie pierwsza takie wezwanie ze strony sprzyjająćej Kremlowi partii. Nawet kanclerz Scholz w lipcu br. w odniesieniu do tego postulatu nazwał to ugrupowanie "partią rosyjską". Poza uruchomieniem Nord Streamów AfD nawoływała również do zniesienia sankcji na Rosję.

Reklama

Komentarze

    Reklama