Wiadomości
Rosjanie zapowiadają całkowite odcięcie Europy od gazu
6 lipca prezes Gazpromu, Aleksiej Miller, zagroził sankcjami wobec ukraińskiego Naftogazu w związku z pozwem Ukraińców.
Prezes Gazpromu straszy Europę (kolejny raz) odcięciem tranzytu przez Ukrainę. Niewiele ros. gazu płynie do Europy działającymi rurociągami (w okresie styczeń-maj br. ok.10 mld m3).
— Szymon Kardaś (@szymonkardas) July 6, 2023
Rosja na własne życzenie traci unijny rynek, który odzyskać będzie trudno.https://t.co/iYRe4G2J1N
Nie jest to pierwszy raz, gdy Gazprom straszy odcięciem dostaw gazu. Groźby padły we wrześniu 2022 roku w odpowiedzi na pozew arbitrażowy ukraińskiego Naftogazu. Chodziło o problemy z zapłatą za zarezerwowane możliwości tranzytowe przy dostarczaniu gazu z Rosji do Europy przez terytorium Ukrainy. Sąd w Hadze przyznał Ukrainie 5 miliardów odszkodowania za zajęte przez Rosję aktywa ukraińskiej spółki na Krymie. Rosja nie zastosowała się do wyroku. W związku z tym w czerwcu 2023 roku Ukraińcy podjęli kroki prawne w Stanach Zjednoczonych.
Czytaj też
"Naftogaz złożył już wielomiliardowy pozew przeciwko Rosji w amerykańskich sądach. Jeśli takie nieuczciwe działania Naftogazu będą kontynuowane, nie można wykluczyć, że może to doprowadzić do nałożenia sankcji przez Federację Rosyjską, a wtedy wszelkie relacje między rosyjskimi firmami a Naftogazem będą po prostu niemożliwe" - powiedział teraz Miller zgodnie z relacją Reuters. Prezes uważa branie przez Gazprom udziału w procesach za „bezsensowne”.