Reklama

Norweski związek zawodowy zaprzecza: nie zmuszaliśmy Polaków do wstąpienia

Autor. @baspentrubas/Envato

Przewodniczący norweskiego związku zawodowego Fellesforbundet zaprzeczył, jakoby Polacy przybywający do pracy w Norwegii mieli być wpisywani do tej organizacji przymusowo. Jak zapewnił Christian Justnes, przystąpienie miało charakter dobrowolny – wbrew doniesieniom dziennika „VG”.

Justnes przyznał w rozmowie z „VG”, że rekrutację do związku prowadziły, w jego imieniu, agencje poszukujące pracowników na projekty norweskiego koncernu paliwowego Equinor. Istnieje podejrzenie, że Polacy zatrudnieni przy przebudowie stacji LNG byli niemal „niewolnikami” – ich warunki pracy były dramatyczne.

Jaka jest prawda?

Norweski dziennik ujawnił w poniedziałek 17 listopada, że wielu Polaków, wysyłanych do pracy w Norwegii, miało otrzymywać od rekruterów informację, że członkostwo w Fellesforbundet jest niezbędne do podjęcia zatrudnienia. Agencje pośrednictwa pracy miały przyjmować deklaracje w imieniu związku.

YouTube cover video

Cytowani przez „VG” przedstawiciele innych central związkowych podkreślili, że nigdy nie zaakceptowaliby członkostwa zgłoszonego przez kogoś innego niż sam pracownik.

Oceniając praktykę obowiązującą w Fellesforbundet, jego szef wyraził przekonanie, że klauzule o obowiązkowym wstąpieniu do związku w umowach o pracę byłyby „nieakceptowalne”. Jednocześnie zaznaczył, że agencje powinny móc przyjmować zgłoszenia od pracowników.

Reklama

Proceder nasilał się przez lata

Powinni być przy tym wyraźnie poinformowani, że mogą zapisać się do związku, ale członkostwo w nim jest dobrowolne. Jeżeli od agencji dowiadujemy się, że deklaracje przesłane przez (te osoby) są dobrowolne, to my im ufamy” – powiedział Justnes w czwartkowej rozmowie z norweską gazetą.

Dziennik „VG” ujawnił, że wielu polskich pracowników w Norwegii miało być przymuszanych do członkostwa w związkach zawodowych - co uznawano za warunek podjęcia przez nich zatrudnienia.

Czytaj też

Według gazety proceder ten miał się nasilić od 2018 r., gdy zmiana prawa pracy uzależniła możliwość zatrudnienia pracowników rotacyjnych, dostarczanych przez pośredników, od zgody działających w zakładzie pracy związków zawodowych.

Z Oslo Mieszko Czarnecki

Źródło:PAP
Reklama

Komentarze

    Reklama