Reklama

Wiadomości

Koniec strajku na norweskich platformach wiertniczych

Autor. Pexels

Pracownicy trzech norweskich platform wiertniczych zakończyli strajk po rządowej interwencji. Przez jeden dzień wydobycie ropy i gazu było wstrzymane, a protestujący domagali się zwiększenia zarobków rekompensując wzrostu inflacji w kraju.

Reklama

Po nieudanych negocjacjach płacowych, 74 pracowników rozpoczęło swój protest na 3 platformach wiertniczych, w wyniku czego norweski koncern Equinor zmuszony był do wstrzymania wydobycia na polach Gudrun, Oseberg Sor i Oseberg Ost. W przypadku braku porozumienia, kolejnych 117 pracowników miałby dołączyć w środę do protestu.

Reklama

W obawie o przerwę w dostawach gazu do Europy interweniował norweski rząd, zlecając niezależnemu organowi znalezienie rozwiązania konfliktu płacowego. Pracownicy zapowiedzieli tymczasowe wstrzymanie protestu i wznowienie wydobycia.

Czytaj też

Nieodpowiedzialnym jest wstrzymanie wydobycia gazu na tak dużą skalę, ponieważ konsekwencje mogą być zauważalne w ciągu najbliższych kilku dni
powiedziała norweska minister pracy Marte Mjøs Persen

W oświadczeniu minister stwierdziła, że Norwegia musi zrobić wszystko co w jej mocy, aby pomóc w utrzymaniu bezpieczeństwa energetycznego Europy i europejskiej spójności przed wojną Rosji.

Reklama

Strajk poważnie sparaliżowałby krajowe wydobycie, które mogłoby zmniejszyć eksport gazu o połowę i spowodować dzienne straty wysokości 1,8 mld koron. Ponowne rozmowy przewidziane są na sobotę. Związkowcy zapowiadają, że jeżeli nie uda się osiągnąć porozumienia, do strajku przyłączą kolejni pracownicy z trzech kolejnych platform wiertniczych.

Reklama
Reklama

Komentarze