JSW inwestuje: metanowe jednostki kogeneracyjne, rurociągi odmetanowania w kopalni Budryk

Jastrzębska Spółka Węglowa podpisała w środę umowę z Narodowym Funduszem Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej dotyczącą pożyczki na kwotę 85 mln zł - na finansowanie projektu „Gospodarcze wykorzystanie metanu - KWK Budryk”.
Zrealizowany już projekt obejmował budowę sześciu metanowych jednostek kogeneracyjnych o łącznej mocy 20 megawatów elektrycznych, umożliwiających produkcję do 120 tys. megawatogodzin energii elektrycznej rocznie. Zbudowano też główną rozdzielnię na terenie szybu VI kopalni Budryk, rozbudowano rurociągi odmetanowania i pozostałą infrastrukturę techniczną.
Całkowity koszt przedsięwzięcia wyniósł 88,2 mln zł, a więc pożyczka pokryje 96,4 proc. kosztów – wynika z informacji JSW. Umowa pożyczki obejmuje lata od 2023 do 2030.
Umowę w obecności wiceministra aktywów państwowych Marka Wesołego podpisali w środę w Jastrzębiu-Zdroju: prezes JSW Tomasz Cudny, zastępca prezesa NFOŚiGW Dominik Bąk oraz zastępca prezesa JSW ds. rozwoju Wojciech Kałuża.
Zgodnie z obowiązującą w JSW od ub. roku strategią środowiskową do 2030 r. (z perspektywą do 2050 r., w którym spółka ma osiągnąć neutralność klimatyczną) założono redukcję śladu węglowego o 30 proc., względem 2018 r. Ponieważ 72 proc. śladu węglowego JSW stanowi metan, opracowano tam program redukcji emisji tego gazu do 2025 r., zakładający średnie ujęcie metanu na poziomie ok. 50 proc. i jego gospodarcze wykorzystanie do 95 proc.
Do tego programu nawiązał w środę prezes JSW. Podkreślił, że metan jest 28 razy gorszy jeśli chodzi o wpływ na ocieplenie klimatu, niż dwutlenek węgla. Jest potężnym nośnikiem energii, ale też jest bardzo niebezpieczny dla górników. Cudny zaznaczył, że projekt dot. kopalni Budryk „to początek”: spółka zamierza nadal „pukać do drzwi NFOŚiGW”, aby płynnie doprowadzić do osiągnięcia w 2025 r. celu 50 proc. ujęcia metanu, a z tego wykorzystania 95 proc. przy produkcji ciepła i energii elektrycznej.
„To wsparcie, które dostaliśmy z Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej, idzie w kierunku prośrodowiskowym, a dla nas jeszcze progospodarczym” – zaznaczył Cudny.
Wiceprezes NFOŚiGW zapewnił o dobrej wieloletniej współpracy z JSW. „Jest nam razem po drodze w realizacji dobrych projektów. My troszkę odmiennie postrzegamy ten projekt, jako ten, który wpisuje się w urzeczywistnienie idei gospodarki cyrkularnej. Przede wszystkim musimy patrzeć na oszczędność zasobów i możliwość ich wykorzystania, a nie marnowania” – zaznaczył Bąk.
Określił projekt JSW dot. Budryka jako idealny przykład przedsięwzięcia realizowanego z programu priorytetowego zmniejszenia uciążliwości wynikających z wydobywania kopalin. Dodał, że wykorzystanie odzyskanego metanu to budowa samowystarczalności energetycznej, a jednocześnie nieemitowanie go do atmosfery.
Wiceszef MAP ocenił, że „koncepcja odchodzenia od metanu, koncepcja rozsądnego zarządzania w górnictwie - tego, że my wiemy, jakie zagrożenia tworzymy jako zakłady górnicze i sami z siebie musimy wykonać olbrzymią pracę na wielu płaszczyznach, musimy inwestować (…) - pokazuje, że mamy świadomość, wiemy, w którą stronę trzeba iść”.
„Górnictwo wie o tym, że musi się zmieniać i że musi szukać nowych technologii. A to, co dzisiaj się tutaj dzieje i mam nadzieję, że będzie się działo w przyszłości na potęgę, to to, żeby to górnictwo dostawało szansę, żeby dostawało możliwości finansowania, żebyśmy wszyscy wierzyli w to, że jeśli mamy swój surowiec i możemy go wykorzystać w celu szybszej transformacji, to należy go również wspierać, finansować, nie wolno mu przeszkadzać” – zaakcentował Wesoły.
Projekt „Gospodarcze wykorzystanie metanu - KWK Budryk” zakładał redukcję zagrożenia metanowego poprzez zwiększenie efektywności odmetanowania, redukcji emisji metanu do środowiska o 13 tys. ton rocznie - poprzez jego wykorzystanie w jednostkach kogeneracyjnych, produkujących energię elektryczną oraz ciepło.
Obniży się także emisja CO2: o 328,5 tys. ton rocznie. Ponadto, realizacja przedsięwzięcia pozwoli zmniejszyć ilość zakupionej energii od dostawców zewnętrznych i zmniejszyć opłaty związane z emisją metanu do atmosfery.
W całej spółce program przewiduje ograniczenie emisji metanu o ok. 100 mln m sześc. i wzrost produkcji energii elektrycznej z tego metanu do poziomu ok. 400 tys. megawatogodzin rocznie.
Program ten jest już realizowany. Jeden z jego projektów, dotyczący przestrzeni po eksploatacji węgla w kopalni Pniówek, otrzymał rekordowy w polskim górnictwie jednorazowy unijny grant: 10,7 mln euro, pokrywający 50 proc. kosztów. JSW wskazuje przy tym do 20 proc. metanu, które uwalnia szybami wentylacyjnymi, pochodzi właśnie ze zrobów poeksploatacyjnych.
JSW stale podnosi gospodarcze wykorzystanie metanu. W ub. roku na 363,4 mln m sześc. CH4 w powierzchniowych stacjach odmetanowania JSW ujęto 123 mln m sześc., z czego zagospodarowano 90,9 mln m sześc.; pozostała część została wypuszczona do atmosfery.
Spółka zastrzega, że zaplanowane działania wyczerpią możliwość racjonalnego ujmowania i wykorzystania metanu w JSW: nie ma obecnie technologii, która pozwalałaby wykorzystywać większą ilość metanu z kopalnianej atmosfery.
Według wcześniejszych danych JSW z tej spółki pochodzi prawie połowa metanu emitowanego przez całe polskie górnictwo: w ostatnich latach metanowość wynosiła 360-400 mln m sześc. rocznie, z czego systemami odmetanowania ujmowanych jest ok. 35-40 proc. gazu.