Gaz
W przyszłym tygodniu rząd zajmie się projektem dotyczącym "mrożenia" cen gazu
Rząd zajmie się w przyszłym tygodniu projektem ustawy dotyczącym zamrożenia cen gazu; chcemy zamortyzować ceny ze względu na szantaż gazowy Rosji - poinformował we wtorek rzecznik rządu Piotr Müller.
Müller podczas wtorkowego briefingu w Sejmie został zapytany przez dziennikarzy o kwestię mrożenia cen gazu. "W przyszłym tygodniu na Radzie Ministrów będzie ten projekt ustawy. Wczoraj był na Komitecie Stałym Rady Ministrów, teraz jeszcze pracujemy nad szczegółami" - poinformował.
"Generalnie chodzi o to, aby zamortyzować ceny gazu ze względu na szantaż gazowy Władimira Putina, Rosji. W ogóle przez cały bardzo rozchwiany rynek energetyczny groziły nam ceny gazu kilkaset procent większe niż w zeszłym roku. Chcemy je zamortyzować maksymalnie do kilkudziesięciu procent podwyżki" - dodał rzecznik rządu.
Müller był też pytany czy wyobraża sobie polityków Solidarnej Polski na listach wyborczych PiS. "Tak, wyobrażam sobie. A nawet życzyłbym sobie tego, aby byli na listach Zjednoczonej Prawicy" - odparł.
Wyraził przekonanie, że to "handicap, bonus dla całego obozu Zjednoczonej Prawicy jeśli chodzi o kwestię jedności". "Za takie postawy, które dotyczą jedności w politycy zawsze otrzymuje się pewnego rodzaju bonus, więc zaproszenie na listę Zjednoczonej Prawicy jest aktualne" - dodał Müller.
Czytaj też
Pytany o tzw. ustawę wiatrakową podkreślił, że ustawa liberalizująca przepisy dotyczące elektrowni wiatrowych została przyjęta przez rząd i trafiła do Sejmu. Przyznał, że jest różnica zdań jeśli chodzi o odległości w zakresie budowy takich elektrowni od zabudowań. "Zakładam, że dojdziemy do porozumienia. Porozumiemy się co do tego jaka to miałaby być odległość" - powiedział Müller.
Polityk został też zapytany o kwestię zamian konstytucji w kontekście konfiskaty majątków rosyjskich oligarchów. Müller wyraził nadzieję, że jeśli pojawi się finalne głosowanie w tej sprawie, to opozycja zmieni zdanie i poprze ten pomysł zarówno jeśli chodzi o kwestię ograniczenia immunitetu, jak i o nacjonalizację rosyjskich majątków.
"W tej drugiej kwestii jest to o tyle delikatna sprawa, że nie chcielibyśmy doprowadzić do sytuacji, w której w polskim parlamencie taki projekt został odrzucony. Więc on może iść pod głosowanie raczej tylko w takiej okoliczności, w której będziemy mieć deklarację ze strony opozycji, że taki projekt poprą" - zaznaczył Müller.