Gaz
Szef niemieckiego RWE: My potrzebujemy rosyjskiego gazu, a Moskwa naszych pieniędzy
Szef RWE wezwał niemieckie władze do podjęcia działań na rzecz wzmocnienia bezpieczeństwa energetycznego kraju. „Potrzebujemy rosyjskiego gazu ziemnego” - dodał.
Zdaniem Markusa Krebbera eskalacja konfliktu na wschodzie Ukrainy będzie nieuchronnie wiązać się z wyższymi cenami gazu. W jego przekonaniu całkowite wstrzymanie dostaw rosyjskiego gazu jest możliwe tylko „przez bardzo krótki czas, być może kilka tygodni”.
Czytaj też
Menadżer przypomina w tym kontekście energetyczną współzależność Moskwy i Europy. „Potrzebujemy rosyjskiego gazu, a Rosja potrzebuje waluty. Już wcześniej pojawiały się napięcia, ale gaz zawsze był dostarczany”.
Krebber zwrócił uwagę, mówiąc o Nord Stream 2, że jeśli wziąć pod uwagę liczbę istniejących połączeń to „być może niekoniecznie jest potrzebny”. Szybko nadmienił jednak, że pozwoli on skrócić trasę dostaw. „Jedno jest jasne: oceniając Nord Stream 2, my w Niemczech musimy być świadomi znaczenia, jakie gaz ziemny ma i będzie miał dla naszego systemu energetycznego jeszcze przez długi czas” – podkreślił.