Gaz
Azerbejdżan chce słać do Europy więcej gazu
Azerbejdżan zmierza do wykorzystania pełnej przepustowości Gazociągu Transadriatyckiego, którym surowiec płynie do Europy - poinformował tamtejszy minister energetyki.
Minister poinformował, że podczas spotkania z dyrektorem wykonawczym TAP AG (operator magistrali) omówiono m.in. prace związane z osiągnięciem pełnej przepustowości gazociągu oraz zwiększenia dostaw w przyszłości.
Czytaj też
Na pierwszy ogień pójdą oczywiście Włochy, w przypadku których wolumen eksportowy osiągnąć ma w tym roku 7,4 mld m3.
Gazociąg Transadriatycki to inwestycja stanowiąca część Południowego Korytarza Gazowego. Jego początkowa przepustowość to 10 mld m3, ale z biegiem czasu będzie mogła zostać podwojona, osiągając pułap 20 mld m3. Połączenie liczy 878 kilometrów, z czego 550 km na terytorium Grecji, 215 na terytorium Albanii, 8 km na terytorium Włoch, zaś 105 km na dnie Morza Adriatyckiego.
Szept
I bardzo dobrze bo więcej gazu w Europiem to jego niższe ceny, ale nie ma się co cieszyć na zapas. Obecna nitka kosztowała ponad 30 mld $ (porównajcie to do ceny NS), ponad 1\3 udziałów jest w rękach BP a więc Azarbejdżan jakichś wielkich kokosów na tym nie robi. Nie mają jednak wyjścia bo 90% ich eksportu to gaz i ropa. Od kilku lat słyszę o podniesieniu przepustowości do 20 mld m3 ale poza tym niewiele się dzieje. Pewnie dlatego że gazociągiem tym miał płynąć też irański gaz ale Trump wszystko ukatrupił. Przy obecnym wydobyciu Azarbejdżan nie ma po prostu skąd wziąć tych dodatkowych 10 mld m3 gazu, no chyba że sami przestaną konsumować.