Orlen buduje elektrolizer koło elektrowni jądrowej. To inwestycja warta 30 mld zł

Orlen wyznaczył sobie za cel stać się koncernem mutlienergetycznym, rozwijając różnorodne źródła energii. Strategia spółki przewiduje, że do 2030 roku istniejące aktywa produkcyjne zostaną ulepszone, stając się bardziej ekologiczne i efektywne. Jednocześnie, koncern planuje ekspansję na nowe obszary biznesowe, z wyraźnym naciskiem na projekty wodorowe.

Zgodnie z założeniami, do końca tej dekady koncern ma przeznaczyć 7,4 mld zł na inwestycje, które umożliwią rozwój w obszarze nisko- oraz zeroemisyjnego wodoru, opartego o odnawialne źródła energii i technologię przetwarzania odpadów. Jeden z takich projektów miałby powstać w miejscowości Biebrowo w gminie Choczewo, niedaleko budowanej na Pomorzu elektrowni jądrowej.

W poniedziałek, podczas spotkania z Radnymi gminy, przedstawiciele Grupy Orlen zaprezentowali koncepcję nowej inwestycji w regionie, która mogłaby powstać dzięki rozwojowi energetyki wiatrowej u wybrzeży kraju. Projekt o obszarze wynoszącym nawet 300 hektarów zakłada kompleksową budowę nowego obiektu energetycznego, skupiającego się głównie na produkcji „zielonego” wodoru. Centralnym elementem inwestycji miałyby być modułowy elektrolizer o mocy wynoszącej między 100 a 300 MW, zasilany energią pochodzącą z morskiej elektrowni wiatrowej Baltic Power. Ta, zgodnie z harmonogramem spółki, miałaby zostać uruchomiona w już w 2026 roku.

Poza elektrolizerem, koncern planuje wzniesienie od podstaw kompleksu produkcyjnego zdolnego do wytwarzania paliw syntetycznych oraz amoniaku - często wykorzystywanego jako nośnik wodoru, co pozwala na jego przechowywanie i transport w formie chemicznej. Ambitny plan zakłada również wybudowanie na terenie inwestycji magazynów energii oraz biometanowni zasilanej przetworzonym rzepakiem, którego dostawy mają zostać zapewnione dzięki kontraktom z lokalnymi rolnikami.

Orlen zaznaczył, że zaprezentowany w poniedziałek projekt inwestycji jest obecnie jedynie koncepcją. Przedstawiciele koncernu w rozmowie z serwisem Energetyka24 tłumaczą, że szacunkowy koszt budowy nowego zakład energetycznego w okolicach Biebrowa może wynieść nawet 30 mld zł, a cena ta nie obejmuje projektu Baltic Power. Podkreślili, że jest to koszt związany wyłącznie z planowaną inwestycją oraz budową infrastruktury niezbędnej do jej prawidłowego funkcjonowania. Kluczowe założenia dla budowy nowego parku energetycznego, niezbędne do podjęcia decyzji na poziomie korporacyjnym, zostaną dokładnie określone dopiero po przeprowadzeniu szczegółowych analiz oraz uzgodnień, które uwzględnią również stanowisko i wymogi władz samorządowych.

Jednocześnie koncern wylicza, że uruchomienie proponowanej instalacji może skutkować znacznym wzrostem wpływów do budżetu gminy, związanych z podatkami oraz opłatami lokalnymi, oraz utworzeniem dziesiątek nowych miejsc pracy.