Reklama

We wrześniu ubiegłego roku Gazprom i OMV podpisały porozumienie dotyczące najważniejszych obszarów, w których nastąpi wspomniana wymiana aktywów. W przypadku finalizacji transakcji Austriacy otrzymają 24,98% udziałów w projektach związanych z rozwojem złoża Achimow w formacji Urengoj na Syberii. Wydobycie miałoby rozpocząć się w 2018 roku i osiągnąć maksymalny pułap w 2027. Zgodnie z szacunkami rosyjskich służb, całkowite zasoby tego obszaru kształtują się na poziomie 274 mld m3 gazu oraz 74 mln ton kondensatu. Jest to odpowiednik 2,4 mld baryłek ekwiwalentu ropy. Przewiduje się, że w ujęciu generalnym roczne wydobycie może sięgać 8 mld m3 gazu. Wielu ekspertów wskazuje jednak, że powyższe założenia mogą okazać się nazbyt optymistyczne, ponieważ zasoby formacji Achimow ulokowane są na dużych głębokościach (ok. 4000 metrów), zawierają znaczące dodatki parafin, a ich eksploatację utrudnia dodatkowo bardzo wysokie ciśnienie. Nie zmienia to jednak faktu, że OMV znajdzie się w gronie bardzo niewielu zagranicznych podmiotów, które są zaangażowane w eksploatację rosyjskich zasobów.  

W zamian Gazprom miałby uzyskać wpływ na infrastrukturę przesyłową oraz magazynową, zlokalizowaną na terytorium Austrii. Chodzi tutaj przede wszystkim o spółkę Gas Connect Austria, która nie tylko zarządza tamtejszą siecią, ale docelowo ma także pełnić bardzo istotną rolę w procesie redystrybucji rosyjskiego gazu na obszarze Europy. Warto zauważyć, że w październiku ub.r. Gazprom przejął kontrolę nad ogromnym magazynem gazu w Haidach (2,7 mld m3), należącym do firmy Astora. To niezwykle istotne wydarzenia w kontekście planowanej budowy gazociągu Nord Stream II. Niewykluczone, że wymiana aktywów obejmie także jedną z rumuńskich rafinerii OMV oraz zakłady w Schwechat i bawarskiej Burghausen.  

W świetle ostatnich doniesień bardziej precyzyjna lista aktywów podlegających wymianie powinna być gotowa w okresie wiosenno - letnim.

Przypomnijmy również, że na mocy kontraktu, zatwierdzonego przez KE w 2013 roku, Rosjanie zwiększyli do 100% swoje udziały w niemieckich firmach zajmujących się sprzedażą oraz magazynowaniem gazu - Wingas, WIEH oraz WIEE. Otrzymali  również 50% akcji spółki Wintershall Noordzee BV, zaangażowanej w poszukiwanie i produkcję węglowodorów na Morzu Północnym.

Zobacz także: Nowa inwestycja gazowa zintegruje Rumunię z Wyszehradem

Zobacz także: Gazprom pokryje 80% niemieckiego zapotrzebowania na gaz?

Reklama

Komentarze

    Reklama