Sprzedaż Tesli w Europie spada. Czy to wina samego Elona Muska?

W styczniu Tesla odnotowała znaczący spadek sprzedaży na swoich kluczowych europejskich rynkach zbytu. W takich krajach jak Wielka Brytania, Niemcy, Francja czy Holandia wolumen sprzedaży potrafił zaliczyć spadek nawet o wartości dwucyfrowe. Jest to tym bardziej zadziwiające, że ogólna liczba rejestracji pojazdów elektrycznych osiągnęła niedawno rekordowy poziom.

W porównaniu do tego samego miesiąca rok wcześniej, w Wielkiej Brytanii, Tesla została zdeklasowana z pozycji drugiej najczęściej wybieranej marki samochodów elektrycznych na miejsce siódme, wyprzedzona przez takie firmy jak Mercedes, Peugeot czy Stellantis. Reuters, jako jedno z wyjaśnień takiego zjawiska podaje wpływ marki osobistej CEO Tesli, Elona Muska na postrzeganie samej marki samochodów. Powołując się na badania sondażowe przeprowadzone w drugiej połowie stycznia, twierdzi, że spośród badanych prawie 60 proc. właścicieli samochodów elektrycznych oraz potencjalnych nabywców uważa, że postać Muska ich zniechęca do zakupu samochodu jego marki.

Agencja Bloomberga wskazuje na wyjątkowo złe wyniki Tesli w Niemczech, gdzie tylko w zeszłym miesiącu sprzedaż spółki spadła o prawie 60 proc. Stanowi to wyraźny sygnał, że mocne zaangażowanie Elona Muska w zaplanowane na 23 lutego wybory w Niemczech, jest odbierane przez Niemców bardzo negatywnie, na co wskazują przywoływane badania opinii publicznej. W styczniu zostało zarejestrowanych tylko 1277 nowych samochodów, co stanowi najniższy wynik od lipca 2021 w przypadku tej marki.

Jak podał Financial Times, wydarzeniem przełomowym w zmianie postrzegania Tesli przez Niemców było przeprowadzenie w styczniu przez Elona Muska na swojej platformie X wywiadu z przewodniczącą partii „Alternative für Deutschland” (AfD), Alice Weidel. Postawa Elona Muska, sprawiająca wrażenie nieobiektywnej, została przez wielu widzów odebrana jako swego rodzaju agitacja wyborcza.

Nie inaczej jest w Anglii, gdzie Elon Musk aktywnie angażuje się w życie polityczne, krytykując zarówno Torysów, jak i Laburzystów. Zwraca jednocześnie uwagę na alternatywę w postaci partii Reform UK, pomagając jej zaistnieć w realiach zdominowanego przez duopol brytyjskiego systemu politycznego. Jego zaangażowanie jest tak duże, że zasugerował nawet zmianę lidera ugrupowania, którym obecnie jest Nigel Farage.

Nawet w krajach Beneluksu oraz Skandynawii, gdzie postrzeganie samochodów elektrycznych jest bardzo pozytywne i sprzedaż Tesli dalej rośnie, sytuacja tej marki nie wygląda zbyt dobrze. Business Insider argumentuje to tym, że przy spowolnionym wzroście sprzedaży, nadal zostanie ona wyparta przez inne firmy w tej branży, które rozwijają się szybciej i zagarniają coraz to większe części rynku. W tym regionie przede wszystkim mowa tutaj o szwedzkim Volvo, należącym do chińskiego konglomeratu Geely, które zanotowało w zeszłym roku prawie 30 proc. wzrost w sprzedaży na rynku europejskim. Tesla zapowiada od dawna pójście w stronę produkcji tańszych, bardziej dostępnych cenowo samochodów, ale inne marki robią to już od lat.

Jak zauważa dodatkowo The New York Times, spadek sprzedaży Tesli jest widoczny nie tylko w Europie, gdyż na rynku amerykańskim również obserwuje się pogarszające się wyniki. Przykładem jest Kalifornia, jako stan będący największym rynkiem dla samochodów elektrycznych w USA. Nawet tam od miesięcy widoczna jest tendencja spadkowa, a liczba nowo zarejestrowanych Tesli spadła o prawie 12 proc. w 2024 r. (przy jednoczesnym wzroście o 1,2 proc. w całej branży).

Rynek zweryfikuje, czy ta tendencja spadkowa skończy się odbiciem lub chociaż zmieni w stagnację, ponieważ w marcu zapowiadane jest wypuszczenie nowej, odświeżonej Tesli modelu Y Juniper. Oczekiwanie na ten model można uznać za dodatkowy, niepolityczny czynnik obniżający popyt na samochody tej marki. Ostatnim wypuszczonym na europejski rynek samochodem Tesli był model Y przed face liftingiem w 2021 r., ponieważ późniejszy Cybertruck nie jest dostępny ani w Wielkiej Brytanii, ani w krajach Unii Europejskiej. Do tej pory konkurencja mocno wykorzystywała osłabiającą się pozycję Tesli i nie zapowiada się nic, co by miało ją przekonać do zmiany tego podejścia.