Elektromobilność
USA nie chcą spalinowych ciężarówek, dostawczaków i autobusów
Stany Zjednoczone chcą, aby w ciągu kilkunastu lat wszystkie nowe samochody dostawcze, ciężarowe oraz autobusy, były bezemisyjne- informuje Reuters.
Niewiążący protokół ustaleń zakłada, że do 2030 roku 30% nowych pojazdów dostawczych, ciężarówek i autobusów ma być bezemisyjnych. W perspektywie roku 2040 współczynnik ten ma wzrosnąć do 100%.
„Musimy współpracować ponad oceanami i granicami, aby osiągnąć nasze cele w zakresie czystej energii” – powiedziała sekretarz ds. energii Jennifer Granholm, cytowana przez Reutersa.
Czytaj też
Agencja przypomina, że w sierpniu Amerykanie przyjęli ustawę „o polityce klimatycznej, podatkowej i narkotykowej”, której „wartość” sięga 430 mld dol. Obejmuje ona m.in. ulgi podatkowe na wykorzystywane komercyjnie pojazdy dostawcze - zarówno lekkie, jak i średnie czy ciężkie.
Zdaniem Granholm tego typu narzędzia przyczynią się zarówno do wzrostu innowacyjności, jak i obniżenia kosztów zakupu elektryków - a w efekcie także emisyjności transportu. To istotne, ponieważ ciężarówki odpowiadają aż za 28% emisji gazów cieplarnianych w sektorze transportowym - stanowiąc ok. 10% pojazdów na amerykańskich drogach.