Wiadomości
Sytuacja w RPA coraz trudniejsza. Rząd wprowadza stan klęski żywiołowej
Prezydent Republiki Południowej Afryki ogłosił w czwartek stan klęski żywiołowej, aby poradzić sobie z niedoborami energii panującymi w kraju.
W trakcie wczorajszego przemówienia, prezydent RPA Cyril Ramaphosa powiedział, że kryzys energetyczny stanowi poważne zagrożenie dla krajowej gospodarki i życia społecznego. Aby sprostać temu problemowi, głowa państwa postanowiła wprowadzić obowiązujący w całym kraju stan klęski żywiołowej. Decyzja ta daje rządowi dodatkowe uprawnienia do radzenia sobie z paraliżującymi niedoborami energii, które w ciągu ostatnich miesięcy znacznie się pogłębiły.
Czytaj też
RPA od lat zmaga się z kryzysem energetycznym. Sytuacja powoduje opóźnienia w budowie nowych elektrowni węglowych, a to z kolei prowadzi do korupcji w kontraktach na dostawy surowca. W ten sposób kwitnie przestępczość i dokonywane są akty sabotażu. Z kolei rząd nie łagodzi przepisów prawnych, aby prywatni producenci energii z OZE mogli wesprzeć sieci energetyczne.
Czytaj też
Nie da się ukryć, że sytuacja w państwowym sektorze energetycznym jest daleka od ideału, a ciągłe intrygi i korupcja stają się coraz bardziej uciążliwe. W styczniu opisywaliśmy sprawę prezesa państwowej spólki energetycznej Eskom, który po złożeniu rezygnacji z pełnienia funkcji, został otruty cyjankiem. Andre de Ruyter mógł narobić sobie wielu wrogów, ponieważ obejmując fotel prezesa zapowiedział walkę z łapówkarstwem oraz przestępczością zorganizowaną, która sabotowała działanie infrastruktury w zakładach spółki.