Sejm uchwalił kilka ustaw energetycznych, w tym o mrożeniu cen prądu
Sejm uchwalił w piątek 12 września ustawę o bonie ciepłowniczym i zamrożeniu cen prądu dla gospodarstw domowych w IV kwartale 2025 r. na poziomie 500 zł za MWh netto. Ponadto uchwalono nowelizację ustawy o zapasach ropy i gazu.
Za ustawą o bonie ciepłowniczym i zamrożeniu cen prądu głosowało 410 posłów, jeden był przeciw, a 19 wstrzymało się od głosu. Teraz ustawa o bonie ciepłowniczym oraz o zmianie niektórych ustaw w celu ograniczenia cen wysokości energii elektrycznej trafi pod obrady Senatu.
Zasady bonu ciepłowniczego
Bon ciepłowniczy ma być wsparciem dla gospodarstw domowych korzystających z ciepła systemowego w drugiej połowie 2025 r. i w całym 2026 r. Bon będzie przyznawany na podstawie kryteriów dochodowych. Otrzymają go gospodarstwa domowe, które: osiągają miesięcznie dochód równy lub niższy niż 3272,69 zł w przypadku gospodarstw jednoosobowych; osiągają dochód równy lub niższy niż 2454,52 zł na osobę w przypadku gospodarstw wieloosobowych. Ponadto gospodarstwa te będą musiały korzystać z ciepła systemowego dostarczanego przez przedsiębiorstwo energetyczne i płacić za ciepło powyżej 170 zł/GJ.
Obowiązywać będzie zasada „złotówka za złotówkę” - czyli bon będzie przyznawany nawet po przekroczeniu kryterium dochodowego, ale jego kwota zostanie pomniejszona o kwotę tego przekroczenia. Minimalna kwota bonu to 20 zł; poniżej tej kwoty bon nie będzie wypłacany.
Bon ciepłowniczy będzie przyznawany dwukrotnie: za okres od 1 lipca 2025 r. do 31 grudnia 2025 r. (jednorazowo) w wysokości 500 zł – gdy cena ciepła jest wyższa niż 170 zł/GJ i nie wyższa niż 200 zł/GJ; w wysokości 1000 zł – gdy cena ciepła jest wyższa niż 200 zł/GJ i nie wyższa niż 230 zł/GJ; w wysokości 1750 zł – gdy cena ciepła jest wyższa niż 230 zł/GJ.
Z kolei za okres od 1 stycznia 2026 r. do 31 grudnia 2026 r. bon będzie przyznawany jednorazowo w wysokości 1000 zł – gdy cena ciepła jest wyższa niż 170 zł/GJ i nie wyższa niż 200 zł/GJ; wysokości 2000 zł – gdy cena ciepła jest wyższa niż 200 zł/GJ i nie wyższa niż 230 zł/GJ; w wysokości 3500 zł – gdy cena ciepła jest wyższa niż 230 zł/GJ.
Rząd szacuje, że łączny koszt funkcjonowania bonu ciepłowniczego do końca 2026 r. wyniesie 889,4 mln zł.
Mrożenie cen prądu
Ustawa przewiduje też przedłużenie do końca 2025 r. obowiązującego obecnie prawa do korzystania przez gospodarstwa domowe z zamrożonej ceny energii elektrycznej na poziomie 500 zł za MWh netto. Minister energii Miłosz Motyka ocenił ostatnio, że przedłużenie prawa do zamrożonej ceny prądu na 2026 r. nie będzie konieczne.
Przepis o przedłużeniu możliwości korzystania z zamrożonej ceny znajdował się poprzednio w ustawie odległościowej, zawierającej regulacje dla budowy turbin wiatrowych. Ustawę zawetował prezydent Karol Nawrocki, który złożył w Sejmie własny projekt ustawy przedłużającej zamrożenie cen prądu. Zawiera on dokładnie te same zapisy, które były w zawetowanej ustawie.
Zapasy ropy i gazu
Za uchwaleniem ustawy o zapasach ropy i gazu, przedłużającej o rok świadczenia tzw. usługi biletowej dla importerów gazu oraz zwiększający rolę RARS w utrzymywaniu i finansowaniu zapasów ropy i paliw, zagłosowało 412 posłów, nikt nie był przeciw, a 19 wstrzymało się od głosu. Teraz ustawą zajmie się Senat.
Zgodnie z nowelizacją Rządowa Agencja Rezerw Strategicznych (RARS) będzie mogła świadczyć tzw. usługę biletową dla importerów gazu o rok dłużej, czyli do 30 września 2026 r. Obecne przepisy, pozwalające RARS na świadczenie takiej usługi, wygasają 30 września br. Usługa biletowa polega na tym, że importer gazu, zamiast utrzymywać przewidziane ustawą zapasy obowiązkowe na własną rękę, zleca to za odpowiednią opłatą RARS.
W ustawie są też przepisy o utrzymywaniu obowiązkowych rezerw ropy i paliw. Zgodnie z obecnymi regulacjami zapasy paliw i ropy mają wystarczać na 90 dni średniej dziennej produkcji lub przywozu, przy czym część z nich utrzymuje jako tzw. zapasy agencyjne RARS, a resztę importerzy lub producenci w określonej proporcji. Importerzy i producenci muszą obecnie utrzymywać zapasy na 53 dni średniej produkcji lub przywozu. Ustawa zakłada, że coraz większą część tego obowiązku będzie przejmować RARS, a poziom obowiązku importerów i producentów będzie spadał: do 50 dni od wejścia w życie ustawy, do 47 dni od 30 czerwca 2026 r., i do 45 dni od 30 czerwca 2027 r.
Czytaj też
Poprzednią wersję nowelizacji ustawy o zapasach zawetował prezydent Karol Nawrocki. Nowela wykreślała przepis, który Komisja Europejska uznaje za niezgodny z Rozporządzeniem PE i Rady (UE) 2017/1938 - tzw. Rozporządzeniem SoS o bezpieczeństwie dostaw gazu. Przepis ten przewiduje, że podmioty, które magazynują gaz za granicą muszą zarezerwować odpowiednią przepustowość na interkonektorze wyłącznie na potrzeby przesłania zapasów do kraju na wypadek kryzysu i nie mogą tej przepustowości wykorzystać w inny sposób.
