Rzeczniczka KE po blackoucie: UE musi zmodernizować sieć energetyczną

Rozległa awaria prądu na Półwyspie Iberyjskim dowodzi, jak bardzo unijne sieci energetyczne potrzebują modernizacji oraz konieczności budowy nowych połączeń między państwami Unii – skomentowała rzeczniczka KE Paula Pinho.
Pinho powiedziała na wtorkowym briefingu prasowym w Brukseli, że KE nie chce jeszcze spekulować na temat przyczyn awarii, ponieważ ich ustalanie wciąż trwa. Przyznała natomiast, że KE od dawna podkreślała, że unijne sieci energetyczne, zwłaszcza na Półwyspie Iberyjskim, są słabo ze sobą połączone. W jej ocenie te sieci wymagają modernizacji. Pinho oznajmiła, że konieczna jest też budowa nowych połączeń energetycznych, które usprawniłyby przepływ prądu w regionie.
Instytucje UE pozostają w gotowości
Lepiej zintegrowana i wzajemnie połączona Unia jest ewidentnie czymś, co służyłoby wzmocnieniu naszego przesyłu elektryczności i gazu. Niezależnie od tego, co okaże się przyczyną wczorajszej awarii, to przesłanie KE jest nadal aktualne.
Paula Pinho, rzeczniczka KE
W Brukseli mówi się o tym, że przyczyną awarii mogła być słabość sieci przesyłowych na Półwyspie Iberyjskim, które nie zdołały obsłużyć i wchłonąć dużej ilości energii ze źródeł odnawialnych, trafiającej nagle do hiszpańskich i portugalskich systemów elektroenergetycznych. Te ponadnormatywne ilości energii spowodowały destabilizację sieci, a w konsekwencji przerwanie dostaw.
KE nie chciała komentować tych doniesień. Rzeczniczka podkreśliła jedynie, że instytucje UE monitorują sytuację i współpracują z władzami obu państw, europejskimi operatorami odpowiedzialnymi za przesył energii elektrycznej (ENTSO-E)i unijną Grupą Koordynacyjną ds. Energii Elektrycznej (ang. Electricity Coordination Group, ECG).
Nowa unijna strategia na czas kryzysu
Rzeczniczka KE Eva Hrnczirzova, zapytana przed dziennikarzy o to, czy mieszkańcy Portugalii i Hiszpanii okazali się być odpowiednio przygotowani na sytuację kryzysową, powiedziała, że to „jeszcze musi zostać ocenione”. Przypomniała jednak, że nieco ponad miesiąc temu KE przedstawiła nową unijną strategię na rzecz gotowości, która ma przygotować Wspólnotę do skuteczniejszej ochrony obywateli i zapewnić sprawne funkcjonowanie UE w sytuacjach kryzysowych, takich jak pandemie, klęski żywiołowe czy cyberataki.
Wśród kluczowych działań KE podkreśliła wówczas także rolę promowania gotowości wśród obywateli, w tym zachęcanie ich m.in. do gromadzenia podstawowych zapasów (żywności, leków, wody) na co najmniej 72 godziny w razie sytuacji kryzysowej.
Poniedziałkowa awaria to był dokładnie jeden ze scenariuszy, dla których zaproponowaliśmy powołanie strategii gotowości.
Eva Hrnczirzova, rzeczniczka KE
Rzeczniczka dodała, że każde państwo członkowskie musi opracować własne strategie gotowości. Jak dodała, niektóre kraje UE już zalecają swoim obywatelom przygotowanie zestawów awaryjnych.
Z Brukseli Jowita Kiwnik Pargana