Wiadomości
Niemcy sprzeciwiają się sankcjom na Rosję nawet w obliczu wojny
Niemiecki rząd nalegał, by sankcje w przypadku inwazji na Ukrainę nie dotyczyły rosyjskiego sektora energetycznego - podaje Bloomberg.
Jak wynika z dokumentów do których dotarła agencja, Niemcy obawiają się, że jeśli dostawy energii nie zostaną zwolnione z sankcji, ich pozycja na arenie międzynarodowej oraz stabilność gospodarcza mogą być zagrożone. Obawy te podzielają także inne kraje Europy Zachodniej.
Czytaj też
W odpowiedzi na działania Rosji, Stany Zjednoczone i ich europejscy sojusznicy pracują nad porozumieniem w sprawie odwetu ekonomicznego. Sankcje przewidują m.in. utrudnienie handlu z Zachodem, a także wykluczenie głównych banków rosyjskich z międzynarodowego systemu płatności Swift. Jednak każdy sojuszniczy kraj pracujący nad stworzeniem pakietu kar, stara się uchronić własną gospodarkę przed potencjalnymi skutkami ubocznymi sankcji.
Agencja donosi, że wiele innych krajów starało się zaproponować "wyjątki" i nalegało na wprowadzenie okresów przejściowych, zanim cała siła środków weszłaby w życie, a także domagają się zabezpieczenia istniejących już kontraktów. Jednak taki „wyjątek" od sankcji nadal nie zapobiegnie ewentualnym środkom wobec gazociągu Nord Stream 2.